Wszystko fajnie pięknie ale mam pytanie apropo tego wszystkiego dlaczego opisuje jak to wygląda z perspektywy pana Krzyśka gospodarka który mamy przed śmiercią nie odwiedzał oraz że go wydziedziczyła z testamentu , oraz może byście chcieli opisać słowa i perspektywę od strony opiekunki Violetty jaki ten jej syn z nią miał kontakty i jak to wszystko wyglądało od strony Eli budzyńskiej która była jej opiekunka oraz przyjaciółka do tego jeszcze pan gospodarek nie wypłacił pieniędzy pani Eli za opiekę do sporządzenia testamentu winien jest milion trzysta tysięcy. Po najniższej krajowej za lata pracy. Jak coś mam namiar na panią ele wiem gdzie przebywa i z nią często rozmawiam jak z koleżanką . Pozdrawiam serdecznie.
Oraz jeszcze jedna kwestia jak pan gospodarek musiał przekupić wszystkich i dopiero po śmierci mamy wytoczyć proces opiekunce podważając testament po jej śmierci że była osobą nie poczytalna na sprawie sądowej nawet nie była przesłuchiwana pani notariusz która sporządzała testament na panią ele a wydzieczyla z niego syna który się niezła nie interesował . Więc tych wiadomości może być dużo woexej na ciekawy artykuł nie wierzycie państwo proszę zapytać w Lewinie Kłodzkim mieszkańców jak Pan Gospodarek ma opinię.