Wagner Moura

Wagner Maniçoba de Moura

9,0
13 682 oceny gry aktorskiej
powrót do forum osoby Wagner Moura

Mam nadzieję, że jego kariera się rozwinie po sukcesie Narcos.

użytkownik usunięty
siLk_2

Za Escobara oddaję cześć ! To jest rola po prostu niesamowita, nie mogłem od gościa oderwać oczu.

siLk_2

Podoba mi się w tej roli, ale drażni mnie jego akcent. Słychać, że nie ma korzeni hispano języcznych.

Monika_Filip_90

A po czym wnosisz??? Bo to totalna, delikatnie mówiąc, nieprawda - wręcz zaskakuje "kolumbijskością" akcentu! (Przy okazji: "hispanojęzyczny" pisze się razem.)

Franek_Spyrka

Kolumbijczycy drwią z jego akcentu (wręcz są obrażeni, że Escobara gra obcokrajowiec, który nie mówi tak jak oni) więc chyba jednak nie jest kolumbijski. Ale rola naprawdę wielka!

kali30

Myślę, że głównie właśnie są obrażeni o to, że obcokrajowiec (co mnie osobiście nie dziwi, bo przyzwoitość podpowiadała, by powierzyć Kolumbijczykom przynajmniej obsadę), i wkurzeni, że tak dobrze sobie radzi z hiszpańskim, za co przeważnie zebrał pochwały od profesjonalnych hiszpańskojęzycznych krytyków filmowych. Wytykanie, że nie opanował regionalnego akcentu paisa, to już jest czepianie się na całego. (Tak jak swego czasu Perepeczki, że w "Janosiku" nie mówił po góralsku, czym faktycznie odstawał od swoich podwładnych, zachwycających gwarą w wykonaniu Bilewskiego, Pyrkosza czy Cnoty, ale to też nadawało mu wizerunek lidera wyróżniającego się wśród swoich wykształceniem i ogładą, i wyglądało na zamierzoną koncepcję zawartą w scenariuszu.)
Wracając do akcentu Moury: fonetycznie gwara paisa na tle reszty Kolumbii wyróżnia się trochę intonacją i nieznacznie wymową niektórych głosek, zwłaszcza ponoć "s", wymawianego bardziej jak "sz", czyli podobnie jak w Hiszpanii. (Piszę "ponoć", bo z moich obserwacji wnika, że tylko część, i to nie aż tak duża, mieszkańców Antioquii tak to wymawia.) Są to różnice bardzo subtelne i niezbyt uchwytne dla kogoś kto nie mieszkał długo w tym regionie i w innych dla porównania, a na pewno dużo mniej niż np. wymowa karaibska, która cechuje "costeños"– mieszkańców północnego wybrzeża. Dyskusja sprowokowała mnie do ponownego przesłuchania dialogów w paru odcinkach i przyznaję, że daje się zauważyć u Moury manierę wymawiania "in" zamiast "en" w niektórych słowach, ale to z kolei jest typowe dla gwary mieszkańców kolumbijskiego pogranicza z Ekwadorem, więc też niespecjalnie razi. Tak że od strony fonetycznej mógłby uchodzić za Kolumbijczyka, który przemieszkiwał w różnych regionach i dużo podróżował, a gdzieś wyczytałem, że nawet za paisę, aczkolwiek z wadą wymowy.
Znacznie bardziej charakterystyczne dla Antioquii są regionalizmy gramatyczne: przede wszystkim "voseo", czyli używanie w drugiej osobie tylko liczby mnogiej i archaicznego zaimka "vos" (=wy), typowe dla Argentyny i Urugwaju; oraz stylistyczno-leksykalne, jak np. kończenie zdań słowem "pues" (=więc). A to w ogóle już jest w gestii scenarzysty, a nie od aktora (analogia z "Janosikiem"). Niemniej one są w kwestiach Moury bardzo liczne, i jak dla mnie, nie brzmią zbyt sztucznie.
Moura na potrzeby roli odbył podobno 5-miesięczny intensywny kurs hiszpańskiego na Uniwersytecie Boliwariańskim w Medellín, i podobno od zera. Można się więc dziwić czemu zatem nie nabrał akcentu paisa, ale wykładowcy na uczelniach raczej starają się nie mówić do studentów gwarą, i żadna uczelnia nie nauczy języka ulicy, czyli tego najbardziej prawdziwego, żywego - musiałby non stop imprezować z miejscowymi i przygruchać sobie jakąś tamtejszą gadatliwą kochankę albo kilka. Z tego, co mówił w wywiadach, pojechał tam z dziećmi, więc chyba nie miał za bardzo warunków na takie praktyki.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones