popieram! najpiekniejsza chinka jaka kiedykolwiek widziałam <3

Zdecydowanie! Posluchajcie pierwszego lepszego wywiadu na YT, naprawde mądra, skromna i ułożona osoba. Oby tylko Hollywood nie zainteresował się nią.

Ja podejrzewam, że w Hollywood się nią poważnie zainteresują. Kto wie, może już Tang otrzymuje jakieś propozycje stamtąd?

Mają ją na swoim celowniku, a dowodem to zdjęcie:
http://www.hitchcockwiki.com/gallery/3963.jpg

Wei wyśmienicie nadaje się do thrillerów. Niestety azjatyckie aktorki nie otrzymują w Hollywood nadzwyczajnych propozycji - są miłym dodatkiem do filmu i na tym zazwyczaj kończy się ich rola. Chciałbym, żeby kiedyś zagrała w thrillerze De Palmy.

Placido + Tang w jednym filmie.

Lesbijski romans :)

Piękna zaiste. Mimo upływu lat - nadal taka jest. Najpiękniejszą Chinką jaką ja widziałem w filmie jest Ni Ni z Kwiatów Wojny.

W "Ostrożnie pożądanie" ma twarz porcelanowej lalki. Bardzo mi się podoba w tym właśnie filmie. To jak wygląda i co nosi na sobie. Wytworna kobieta jakich dziś próżno szukać.

Ale takich też na pewno w Chinach nie ma. Czasy się zmieniły, ale i tak kobiety orientalne są lepsze od tych sprzedajnych słowianek.

Czasy się zmieniły na gorsze - zamiast ładnych sukienek, niezliczona ilość leginsów. Należy iść do biura lub do jakiegoś urzędu i wówczas może uda się spotkać ładnie ubraną kobietę. Cóż to się porobiło na tym świecie. I w kobiecych głowach.