Aktor jednej roli. Trudno powiedzieć o nim coś więcej bo rola Scotfielda w PB to jeszcze nie jest prawdziwy debiut. Ludzie oglądają go, przynajmniej niektórzy ze względu na fabułę. Na sukces pracowali tak samo Miller, Stormare czy Knepper i nie mówię, że jeśli chodzi o aktorów to najwięcej z nich wszystkich wniósł Miller. Tyle samo wnieśli wspomniani przeze mnie Stormare, Knepper i inni. Osobiście uważam, że fabuła serialu jest dobra. Wracając do Millera - Dano mu szansę a on widać stara się ją dobrze wykorzystać. Po ostatnim niedzielnym odcinku przekonywująco jak dla mnie zagrał więźnia, którego psychika została doszczętnie zrujnowana. Tak jak mówię, żeby napisać prosto :to jest słaby aktor bo nie wkłada w grę aktorską żadnych emocji nie wczuwa się w daną rolę, albo to jest bardzo dobry aktor, ponieważ gra wyraziście, cechuje go wszechstronność ( do takich według mnie należy Russell Crowe czy Leonardo Dicaprio) trzeba go zobaczyć w jakimś filmie kinowym, gdzie zagra jedną z ważniejszych ról. Na dzień dzisiejszy uważam, że ten aktor gra w porządku. Biorąc pod uwagę postać jaką mu przydzielono. Nie ukrywam, że jeśli uda mu się zagrać czego chłopakowi życzę z jakimś dobrym aktorem na dużym ekranie to na pewno go obejrzę i napiszę coś więcej na tym forum. PzDr.