skoro dostrzegasz tylko jeden wyraz na jego twarzy to widocznie jesteś mało spostrzegawczy :D
uwielbiam jego czarujący uśmiech, fakt ze nie często się uśmiecha, ale chyba nie ma ku temu zbyt wielu powodów jako Scofield (szkoda)

jak Ci sie nie podoba jak gra Wentworth Miller to nie ogladaj filmu i bedzie po sprawie...
Osobiscie uwazam ze ma cos ciekawego w spojrzeniu ;)
Poza tym gdyby był takim beztalenciem jak piszesz to chyba nie dostalby roli w filmie czy serialu...
Wiec uwazam temat za zamkniety..
jesli chcesz jednak podyskutowac to zapraszam na gadulca 8680182

moim zdaniem on ma to coś w sobie;) coś czego brakuje większości facetom. poza tym ma śliczne oczy i zniewalający uśmiech... przydało by się więcej takich aktorów

CO??? Czy my ogładamy ten sam serial? 1. Sytuacja gdy w 1 sezonie wiesza się wspollokator z celi T-baga, 2. Kiedy mówi sarze podczas isch ostatniej rozmowy przed ucieczką o co ją prosi 3. Kiedy T-bagowi ucinaja reke;] 3. Kiedy T-Bag zabija straznika po tym jak odkrywa dziure 5. Pocalunek z Sarą itp. itd, jest tu cala gama róznych odczuc i innych rzcezy, ni przywyklam zachwycac sie aktorami za ich gre jezeli nie mają czego pokazac, nie mowie ze to rola do oskara oczywiscie jest tu za malo "oskarowego dramatyzmu", ale on na prawde jest prawdziwy w tym jak gra, a robi to bez najmnijszego fałszu i jeśli tego nie widzisz, to cóż... chyba należy polecić Ci jakis inny serial

I właśnie fakt że wymieniasz sceny w których on jednak jakoś inaczej wyglądał niż przez większość serialu jest najlepszym argumentem na to że słabo mu to idzie.

I właśnie faktże muszę wymieniać sceny w których Millerow zmienia się mimika twarzy w sposób tak oczywisty, że nawet Ty nie jestes wstanie tego nie zauważyć, czyni z Ciebie bardzo marnego obserwatora. I co do tego śmiesznego argumentu o 13 odcinkach... to gdybyś choć trochę znał sie na serialach to wiedziałbyś, że przy znakomitej większości 1 seria ma 13 odcinków, bo wlasnie ma sprawdzic co sie ludziom podoba, przeciez tego nigdy nie wiadomo, tak było z Trawką, Grey's anatomy itp, itd. Są oczywiście wyjątki. Ale taki argument to żaden argument.

P.S. Widze, że nie jestś wstanie zaprezentować mi swojego stanowiska w racjonalny sposob poza antypatią do odtworcy głównej roli, dlatego też kończę wypowiadanie się w tym metacie

Pozdrawiam

a i cały sezon liczy 22 odcinki, wiec go przedłużono;]

to że ja nie dostrzegam czegoś w gościu, w którym się podkochują 13nastolatki to nie znaczy że jestem złym obserwatorem, sezon owszem ma 22 odcinki, ale 9 ostatnich dokręcali. I nie wmawiaj mi że musisz wymieniać dlatego że ja nie widzę, jasne że znajdą się jakieś wyjątki. Niemniej jednak jak na tak już długi serial niewiele tego. Umówmy się słaby z niego aktor, widziałem go, oprócz w prison breaku, w filmie Underworld, gdzie nie popisał się zbytnio, ale fakt że nie miał ku temu okazji no i w teledysku, w którym uraczył nas swoją nieśmiertelną minką ;p

okay.dostał tą rolę, gdyż twórcy serialu nie przewidzieli że odniesie on aż tak duży sukces medialny, czego dowodem jest fakt iż nakręcono na początku jedynie 13 odcinków. po drugie jeśli to jest coś czego brakuje facetom, to znaczy że większość facetów ma spore braki. no bo porównajcie grę chociażby bellicka i tego całego michaela. ten pierwszy jest w stanie wczuć się w rolę, przenieść w jakiś sposób część emocji na zewnątrz właśnie mimiką twarzy, a wentworth co? kompletnie nic. ten zniewalający uśmiech o którym tak dużo piszecie to mógłby mu się przydać na wybiegu, bądź kiedy grał by w romansie, jednak serial Prison Break ( który, bardzo lubię oglądać i którego z pewnością nie przestanę oglądać bo wy uważacie to za jedyne wyjście ;p )to nie miejsce na to. poza tym ten uwielbiany przez was uśmiech nie często gości na jego twarzy, więc się tak nie rozpisujcie o nim rozlegle. naprawdę dajcie sobie z millerem spokój, bo gość nie jest tego wart, jest wielu dużo lepszych aktorów i nie trzeba zbyt daleko szukać, bo można ich już znaleźć właśnie w Prison Break.

Co do jego wyrazu twarzy to sie trochę zgadzam. Czasami sama mam chęć mu "naciągnąć" ją, by zmienić jego minę. Zawsze jest ona taka spokojna. Czy się wali, czy sie pali-zawsze taka sama mina. No ale myśleę, że się chłopaczek wyszlifuje i tego mu z całego serca życzę...
Pozdrowienia...

Zgadzam się z autorem tematu i chociaż zaraz na mnie napadnie tłum fanek Wentwortha muszę przyznać, że mam podobne odczucia. Co prawda nie irytuje mnie wyraz twarzy głównego bohatera, a serial oglądam z przyjemnością, ale uważam, że aktor grający T-baga ma o wiele więcej do zaoferowania widzom. I (narażam się fankom po raz drugi) moim zdaniem Miller wcale nie ma czarującego uśmiechu...

pozdrawiam i zaznaczam, że to tylko moja własna opinia :)

jak dla mnie to byc moze wymagal tego od niego rezyser. po wyrazie twarzy mozemy poznac uczucia danej osoby. jednak michael gra tu postac ktora jest zamknieta w sobie, niewylewna, wszystkie uczucia czy to szczescie czy niepokoj chowa w sobie i stara sie by inni nie dostrzegli jego slabosci. nie wiem jak gral w innych filmach wiec nie moge powiedziec tego na 100% wiec zanim zaczniesz osadzac obejrzyj inny film z jego udzialek i wtedy sie wypowiadaj na temat jesgo wyrazu twarzy

Początkowo myślałem, że Miller tak gra bo musi. Bo jego postać jest bardzo spokojna itd., ale zmieniłem zdanie. W niektórych scenach widać, że próbuje (np. spowiedź) zmieniać mimikę, ale wychodzi z tego nieudolny wyraz twarzy. Mimo wszystko pasuje mi do PB i nie wyobrażam sobie innego aktora w roli Michaela.

A T-Bag zasługuje na Oscara ! On jest niesamowity. Najlepszy aktor w serialu. Dostał świetnie napisaną postać i doskonale ją kreuje.

A widział ktos jego film The Confesion? To proponuje zobaczyć, tym którzy krytykują go za "jednolity wyraz twarzy". Myślę, ze przed Wentworthem jeszcze dużo ciekawych ról. A pozatym Prison Break to nie jest jakiś wenezuelski kicz, i aktorzy nie krzyczą i nie wymachują rękami we wszystkich kierunkach by dodać dramatyzmu..Pozdrawiam

boze... osoba wyraziła swoje zdanie a juz reszta po niej jedzie o.o

a ja uwielbiam T-Baga heheh....gdyby nie on serial nie byłby taki ciekawy, a gdy patrzę na Bagwella...od razu chce mi się śmiać..jest rewelacyjny i zaskakujący...no i robi świetne minki..:)))