mylisz się kimkolwiek jesteś
on gra bardzo dobrze i wręcz idealnie pasuje do roli Scofielda
ciakawe jaka ty byś miała mine siedząc w więzieniu w ciągłym stresie, bo tylko od Ciebie zależy czy bliska Ci osoba przezyje?
i nie wygląda wcale jak krótkowidz :/ !!??!! o_0

wez sie lecz...
nie dość, że zajebisty koleś, to jeszcze świetnie gra...
masz coś do niego?
zachowaj to dla siebie...
zazdrość????
być może...
nie przelewaj smutków na innych...
jestes nikim...
nędzną ludzką istotą, która wyżala sie tylko...
na nic więcej cię nie stać, tylko wystukanie nędznych kilka słów, które i tak na nic nie pomogą...
moja rada:
odwal sie, od naprawde dobrych aktorów, i pogódz sie ze swoim losem...
life its brutal...

jezuuuuuuu..nie moge....no..nie...
nic nie wiesz..Cris...a wypisujesz takie glupoty..po co?? zeby sie popisac swoja ''elokwencją''??? sprawdz najpierw fakty u źródła(kim on w ogole był, jest i jak to sie stało ze zagrał w PB i dlaczego ma tak mało ról na koncie) a potem wypisuj brednie....

ale po co mam cokolwiek sprawdzac? co mnie obchodzi kim on byl i jest. bo kim bedzie to juz napialem - nikim. wazne jest to, co widze na ekranie: marnego aktorzyne z nedznym warsztatem i praktycznie zadnym dorobkiem. takie sa fakty, i ich nie zmieni zadna notka biograficzna.

a do ciebie inks czy jak ci tam: nie mam ochoty odpisywac idiotce z gimnazjum, ktorej sie za duzo wydaje na swoj temat. za duzo was wchodzi na ta strone, zebym marnowal czas na ktorakolwiek. wiec pozdrawiam cie serdecznym spier**laj, i na tym zakoncze.

Co do faktu, że niedawno znajdował się na 13 miejscu, to zgadzam się z Tobą, to po prostu paranoja. Co do przyciszonego głosu, ja akurat lubię niskie szepczące męskie głosy, więc mi nie przeszkadza. Zbolała mina, jedna i ta sama w 90% wszystkich granych ujęciach, niestety również zgadzam się, nie świadczy to najlepiej o oktorze, ale jakoś w tym wypadku nawet mi pasuje (podkreślam mi). Albo przyzwyczaiłam się do tej i tak granej postaci, albo ktos to tak wymyslił i nie wyszło makabrycznie (super też nie wyszło, ale da się znieść). Z drugiej strony, było kilka fajnych ujęć, ja uważam, że dobrze zagrał, kiedy podczas rozmowy z T-Bagiem poniosły go emocje. Naprawdę sie wkurzył, na tyle, że ja mu uwierzyłam.
Co do kariery przyszłej to sie nie wypowiadam czas pokaże. W "the Human Stain" mi sie podobał, i wcale taka mała rólka to nie była, generalnie w filmie miał więcej ujęć niż Harris, mimo, iż został wymieniony po nim.
A co do wieku, to nie masz racji. Przez długie lata (do tej pory) aktorzy rozpoczynają swoja karierę ok 30 (za wyjątkiem dziecięcych gwazd - diCaprio np.). Poza tym, tylko dwóch aktorów grajacych Bonda było przed 40 kiedy przyjeli rolę 007. Pomyśl, że to była pierwsza poważna rola Connery'ego, a był już po 40.
Pozdro...

P.S. Byłabym wdzięczna gdybyś nie używał, albo chociaz ograniczył ilość słów wulgarnych w swoich wypowiedziach. Niczego one nie wnoszą do dyskusji a wywołują jedynie agresję u czytających.

Przepraszam muszę odszczekać (hau hau ;)
Connery miał 32 lata jak zagrał w Bondzie. Ale nie zmienia to faktu, że jego kariera ruszył skopyta dopiero jak z serią sie pożegnał.
Pozdro....

Jesteś beznadziejny! Obrzydzenie mnie kolego do ciebie bierze. To najlepszy aktor jakiego miałam przyjemność ogladać.!.!.! I wogóle całe Prison Break jest zajefajne... No chyba, że ty wolisz takie bujdy jak np LOST. LOST jest beznadziejne i wogole całe jest MAGICZNE i NIEREALNE... Mam nadzieje, że sie ze mną zgadzacie : ) Pozdro for all