Obejrzałam z nim tylko ten film oraz Mrocznego Rycerza z epizodyczną rolą. Czy tylko ja odnoszę
wrażenie, że w roli Butcha Cavendisha był niesamowity? Był taki zimny, przekonujący, naturalny i
mroczny. Jak dla mnie rola zasługiwałaby na jakieś wyróżnienie...
Popieram! Zagrał naprawdę wyśmienicie, rzeczywiście jakieś wyróżnienie byłoby na miejscu ;) myślałam, że to trochę taki aktor zapomniany, świetny w Prison Breaku także mile zostałam zaskoczona widząc go w ,,Jeźdźcu znikąd" ;)
Kreacja w Lone Rangerze to mistrzostwo. William to aktualnie jeden z moich ulubionych aktorów, wiec podwójnie cieszyłem się jego grą. Dobry jest.
Obejrzyj go w 2 sezonie Skazanego na smierc w roli agenta z obsesja na pukncie schwytania glownych bohaterow. Genialnie zagral.
Masz 100% racji. W Jeźdźcu Znikąd był perfekcyjny. Zagrał lepiej, niż Johnny Depp