Właśnie wróciłam ze spektaklu "Piękna Lucynda" (rewelacja), przedstawionym w Poznaniu w Teatrze Nowym, i muszę stwierdzić, że jest to aktor, którego napewno prędko nie zapomnę. Ba! Wogóle nie zapomnę! Wywarł na mnie niesamowite wrażenie.
Popieram, mnie przekonała głownie jego gra w teatrze, ja również byłem na pięknej lucyndzie gdzie miedzyinnymi widzialem swietnie grającego sabiniewicza, szkoda ze juz niezyje :( oraz na królu ryszardzie gdzie zresztą jeszcze mogłem ostatni raz zobaczyć krysie feldman :((.