A ja dzisiaj pana Witolda widziałam w centrum Poznania :) Tak miło odwzajemnił mój uśmiech. To jedyne co mnie dziś pozytywnego spotkało.
Spotkałam wczoraj Pana Witolda razem ze znajomymi w klubie No22 na Ursynowie. I my i Pan Witold byliśmy w bardzo dobrym humorze. Sam do Nas zagaił, porozmawiał. Przeżyłam niemały szok. ;) Niespodziewane spotkanie.