1. Aktor ten grał jeszcze w :
- 'Ludzie Chudego'
- 'Barwy szczęścia' jako fotograf
- 'Pierwsza miłość' jako Adrian (tutaj gra już od kilku odcinków)
- 'Krew z krwi' serial rusza od 11 kwietnia bodajże.
2. Oglądałam dzisiaj film "My, cichociemni. Głosy żyjących" i zauważyłam tego aktora. Nie
znam go kompletnie (może dlatego, że bardzo rzadko oglądam seriale) ale zauważyłam, że
facet ma talent. Z racji tego, że jestem nocnym markiem i nudziło mi się, postanowiłam zrobić
sobie rundkę po serialach z jego udziałem. Zobaczyłam wszystkie odcinki w których brał
udział. Grał tam naprawdę różnorakie role, więc z całą pewnością stwierdzam, że jest to
wszechstronny aktor. Dodatkowo wstukałam jego imię i nazwisko w wyszukiwarkę. W ten oto
sposób dowiedziałam się dość interesujących rzeczy. Wojan (ciekawe kto wymyślił to imię,
genialne) ukończył Akademię Teatralną w W-wie. Gra w Teatrze, raczej gra, bo pewna na
100% nie jestem (w każdym bądź razie grał na pewno). Na youtube jest skrót jednego
spektaklu. Wiem też, że grał z Anną Czartoryską w jednym ze spektakli. Brał udział w konkursie
piosenki, również do wglądu na yt występ z II etapu. No i ma jeden duży plus. Jak już
zobaczyłam ten występ, to po prawej wyświetliły mi się 2 filmiki z wizerunkiem owego aktora
trzymającego mikrofon. I sobie myślę 'Muszę zobaczyć!'. Okazuje się, że Wojan ma zespół,
śpiewa i daje koncerty... Całkiem sprawnie mu to wychodzi, nawet więcej niż sprawnie. Po
głębszym szperaniu w internecie, okazało się, że nie tylko mają swoje piosenki, ale też
improwizują. Ktoś z widowni rzuca hasło, i on układa piosenkę na poczekaniu. Właśnie zdaje
mi się, że 'Jolka miała gaz', to właśnie improwizacja, jeśli tak to wielki szacunek. Następna
piosenka 'Lilly wasn't here' to istne cudo. Nieco inna aranżacja, inny gabaryt głosu, ten
bardziej męski, hipnotyzujący. Cały zespół jest genialny (Panowie od gitar - świetnie!), chętnie
wybrałabym się na koncert.
Pewnie zastanawiacie się dlaczego tak ględzę, i ględzę. Ano, piję do tego, że tak samo jak
Eryk Lubos, jest to aktor moim zdaniem niedoceniany. Obaj powinni dostać szansę zagrania
głównej roli. Jestem pewna, że daliby radę, nawet na 120%. W Filmach jedne i te same
twarze, aż oglądać się tego nie chce. Przestałam chodzić do kina na polskie filmy, bo nie ma
co paliwa marnować. Oczywiście nie mówię o filach typu 'Róża', bo na takie to pójdę pieszo
przez pustynie. ;-)
Reasumując, Wojan zasługuje na obsadę jako główny aktor. Potrafi się wczuć w rolę, jest
przekonywujący. Nie ma jednego wyrazu twarzy we wszystkich filmach jak ta cała Kristen
Stewart. W dodatku może zagrać w musical'u. ;-) Reżyserzy! Bierzcie go! Promujcie! Dajcie
szansę nieoszlifowanym diamentom!

Dziękuję za uwagę, Pozdrawiam.