To znaczy wiesz lubię go nawet bardzo. Ale wyżej od Bergmana Altmana Coppoli Eastwooda Herzoga Leone TARKOWSKIEGO (!) LYNCHA(!!) Trochę śmieszne
No ok polskie forum ,ale ludzi zafascynowanych filmem (Przynajmniej w teorii). A każdy kto sie zna choć troche na filmie patrzy na te rankingi z politowaniem. Żeby nie było cenią bardzo Smarzowskiego(Jedyny współczesny polski reżyser który tworzy na poziomie). Widać po Wojtku że lubi filmy Altmana, i Tarantino(Taki trochę nasz polski Paul Thomas Anderson :) podobne tematy podejmują)
Jak patrzę na rankingi IMDb to nie jest wcale źle u nas.
Poza tym na polskie realia to facet robi świetną robotę. Trzyma jakiś poziom jak na dzisiejsze czasy.
No i niech sobie będzie nawet pierwszy. Czy według Ciebie umniejsza to wielkości Bergmana czy Lyncha, że na filmwebie znaleźli się za Smarzowskim? ;) Poza tym piszesz "każdy, kto się zna choć trochę na filmie patrzy na te rankingi z politowaniem". Troche krzywdzące stwierdzenie, tak jakbyś dzielił ludzi na tych, co "się znają" i resztę, która nie ma prawa głosu. Według mnie nie jest portal dla "znawców", ale dla ludzi, którzy po prostu lubią kino. I nie odbierajmy im prawa głosu. Nie wszystko tu musi być jak w rankingach amerykańskich. :)
Hmm nie chciałem zabrzmieć jak snob sorry :D No dobry kajam się masz rację. Tylko wiesz (jako że siedzimy obydwaj w muzyce to posłuzę się analogią. ) to trochę jakby ktoś próbował mi wkecać, że Myslovitz jest lepsze od Radiohead. Nie nazwę gościa idiotą, bo wiadomo gusta ale zrobi sie jakoś dziwnie :D
Ale kto niby Ci to wkręca? :) Ja bym się nie odważył zestawiać Smarzowskiego np. z Tarantino, co było użyte jako chwyt reklamowy przy "Domu Złym". Inne pieniądze, inne tematy, inna kultura. Fajnie, że pojawił się wreszcie polski reżyser, na którego filmach sale kinowe pękają w szwach, ale którym jarają się też moi "alternatywni" znajomi. "Smarzol" robi filmy dla Polaków i o Polakach i może za 50 lat nie będą o nim uczyć w filmówce, ale w tym momencie jest najpopularniejszym polskim reżyserem i stąd te oceny. Według mnie jest to reżyser na 9, tak samo jak Paul Thomas Anderson. Ale powody, dla których dałem im taką ocenę były zupełnie inne. A Filmweb to sumuje i wychodzi, że któryś jest wyżej, a któryś niżej. I raczej nie oznacza to, że jeden z nich jest obiektywnie lepszy. Pewnie gdybym miał robić ranking ulubionych zespołów to RH i Myslovitz dzieliłoby kilkadziesiąt miejsc. Ale w taki dzień jak dzisiaj znacznie lepiej brzmi w słuchawkach "Z twarzą Marylin Monroe" niż "Lucky". :)