Wojciech Smarzowski

8,2
11 092 oceny pracy reżysera
powrót do forum osoby Wojciech Smarzowski

W obsadzie ciągle ci sami aktorzy,jego filmy są głupie i nużące,takie flaki z olejem.A Drogówką tu już przebił wszystko.

pnkkworker

Obecnie to jedyny polski rezyser ktorego filmy to prawdziwe wydarzenie a sale sa pełne ludzi.

marek1986_1986

Zgadzam się. Wypracował indywidualny klimat swoich filmów, który niektórych przyciąga, a u innych uruchamia tryb hejtowania.

marek1986_1986

Jaki film taka widownia.

Matiasparviere70

Kategoryczne NIE.

Matiasparviere70

Sądzę, że będę skłonny niedługo zgodzić z taką opinią. Raz na jakiś czas staram się przebrnąć przez jego filmy, ale jest to naprawdę wymagające.

Matiasparviere70

LIBERUM VETO!!!!!

Matiasparviere70

Wolę grupę tych samych aktorów Smarzowskiego (Dorociński, Woronowicz, Topa, Więckiewicz itd.) niż elitarne grono "aktorów" typu Szyc i Karolak.

Matiasparviere70

3 x NIE

dziękujemy

Matiasparviere70

A lekcje odrobione ksiązki spakowane??

Matiasparviere70

Chyba żartujesz.To w tej chwili najlepszy polski reżyser.Jego filmy są rewelacyjne.

Matiasparviere70

Skoro gnioty to czemu są nagradzane? Ponieważ są dobre.

Matiasparviere70

"Dobre" czy "rewelacyjne" to obiektywne stwierdzenie. Jedni chodzą do kina po to, żeby w filmie zobaczyć rzeczywistość prawdziwą aż do bólu, cały ten "polski syf" w którym pan Smarzowski ewidentnie się lubuje, a inni - żeby od rzeczywistości nieco odpocząć i zobaczyć mniej lub bardziej wyidealizowaną wersję świata.
Obiektywnie stwierdzając - Smarzowski oczywiście złym reżyserem nie jest, jak najbardziej potrafi zrobić film - czyli w swoim fachu się sprawdza. Natomiast czy jest "dobry" - to pytanie chyba bez odpowiedzi :)

martykazoo

Po pierwsze: jaj już zauważyła marylou, lepsi są Topa, czy Jakubik w filmach Smarzowskiego, niż Szyc i Karolak w komediach romantycznych.
Po drugie: możesz uznać, że filmy Smarzowskiego są głupie (choć prawda jest taka, że ich po prostu nie rozumiesz), ale nie wmawiaj innym, że się ciągną. Przecież tam akcja non stop trzyma w napięciu. No chyba, że za "akcję" w kinie uznajesz jedynie sceny wyjęte ze "Szklanej pułapki", albo "Szybkich i wściekłych". No cóż... De gustibus non est disputandum.
No i rzecz trzecia. Chcesz odpocząć od rzeczywistości? Posiedź w domu i obejrzyj "Klan" lub "M jak Miłość". Tam to masz dopiero mało realny świat...

Matiasparviere70

Kolego nie staraj się oceniać tego czego nie rozumiesz, najłatwiej przemilczeć to, ułatwi Ci to Twoją egzystencje.

Matiasparviere70

i to mówi ktoś, kto ocenia "Kac Wawa" na 7 xD Po prostu odpuść wypowiadanie się w temacie takich filmów, bo ewidentnie widać, że tego typu filmów nie rozumiesz. Albo spróbuj je zrozumieć, albo odłóż na półkę i przejdź do tematyki filmowej w stylu Kac Wawa, jeśli jest ona dla Ciebie bardziej wygodna.

Pidonek

"i to mówi ktoś, kto ocenia "Kac Wawa" na 7 xD" Tak miłośnik nowej fali i ekspresjonizmu niemieckiego się odezwał

Matiasparviere70

"ciągle Ci sami aktorzy" - co za durny argument. U Almodovara czy Burtona też grają Ci sami aktorzy, a to reżyserzy swiatowej klasy.

faazzeerr

Almodovar,następny geniusz od flaków z olejem i totalnej nudy na ekranie,Burtona nie koiarze.Mnie gówno obchodzi czy są światowej sławy czy nie znani,oceniam tylko według siebie co tworzą.A według mnie tworzą totalne gówno i zasługują co najwyżej na medal z ziemniaka.