1. Wesele - 7/10
2. Róża - 6/10
3. Dom zły - 3/10
4. Małżowina - 2/10

Snobek. "Dom zły" to jeden z najbardziej klimatycznych kryminałów na przestrzeni ostatnich kilku lat.

Hej, no coś ty. Skąd i po co ta złośliwość? Trochę to wygląda tak, jakbyś na przyszłość chciał ostrzec innych użytkowników przede mną, przyklejając mi łatkę "snobka" z przyczyn, które choć mogą świadczyć o moim rzekomym snobiźmie, to wbrew wszelkim pozorom nie muszą. Użytkownik zakładający temat musiał mieć w tym swój cel, podobnie zresztą jak i ja, kiedy postanowiłem, że przedstawię tu swój osobisty ranking filmów Wojciecha Smarzowskiego. Dokładnego zamierzenia autora oczywiście nie mogę być pewny, ale wolno mi założyć, że chciał on np. poznać jak przedstawiają się oceny poszczególnych filmów wśród różnych osób, które korzystają z filmwebu. A jest to, myślę, dość szeroka gama ludzi, nie tylko ze względu na poziom posiadanej wiedzy na temat filmów, ale także i innych czynników, jakich jest z pewnością bardzo wiele, a wśród których wymieniłbym między innymy takie, jak: wrażliwość estetyczna, zainteresowanie tematyką podejmowaną przez twórcę w jego filmie, rodzaj otwartości na pewne rozwiązania formalne. Mi, dla przykładu, brakuje pewnych cech, by móc wystawić w pełni rzetelną ocenę dla Domu złego, przy czym pragnę zaznaczyć, że nie spotkałem się jeszcze z osobą, która doceniłaby w każdym aspekcie wszystkie dzieła kultury w sposób, na jaki one zasługują. Uważam jednak, że nie odbiera mi to prawa do zamieszczenia moich ocen w powyższym wątku. Można taki ranking potraktować jako statystykę, eksperyment, zabawę, chęć podjęcia dyskusji z osobą o zgoła odmiennych ocenach filmów lub miejsce dla siebie i innych, w którym można prowadzić swój prywatny top filmów nakręconych przez określonego twórcę. Dołączyłem do tego tematu mój ranking, by kiedyś, za parę lat, mieć możliwość wglądu w moje oceny z przeszłości. Móc porównać jak prezentują się one obecnie, a jak wyglądał ich stan na dzień taki i taki. Nie twierdzę, że jestem wielkim krytykiem filmowym, osobą zaznajomioną ze wszystkimi aspektami technicznymi filmu albo wychwytującą każde, najróżniejsze odwołania do realiów miejsca i czasu, filozofii czy innych dziedzin kultury. Więcej, zdaję sobie sprawę z tego, jak wiele brakuje mi do zostania jakimkolwiek autorytetem w dziedzinie filmu. Nigdzie i nigdy nie powiedziałem, że chcę, by uważano mnie za kogoś takiego. Jeżeli na podstawie moich ocen odniosłeś podobne wrażenie, to po części jest to moja wina, mogłem zawsze zapisać taki ranking na komputerze i nie byłoby nieporozumienia.
Zapewniam cię, że jestem zwykłym widzem, który nie sądzi aby jego subiektywne oceny wyrządzały komukolwiek krzywdę, bądż co gorsza uwłaczały wielkości twórców i ich dzieł, stąd też między innymi nie wstydzi się ich pokazywać.

Napisałem to w formie żartu, a Ty niepotrzebnie wziąłeś to do siebie..."Dom zły" na tle szaroburej polskiej kinematografii jest filmem nietuzinkowym, być może najlepszym w swym gatunku (Oczywiście mam na myśli polskie kino). Naprawdę ciężko mi zrozumieć, czemu tak nisko oceniasz ten film. Jesteś uprzedzony do rodzimych produkcji ? Następców Bergmana u nas raczej nie znajdziesz. Są tu jednak twórcy, którzy nie powielają utartych schematów i mają własne, ciekawe wizje. Wydaje mi się, że trzeba to właśnie docenić.

Wybacz, że nie załapałem. Ale czasem trudno ocenić, zwłaszcza po jednym słowie, jakie intencje miała osoba pisząca. Tak czy inaczej było to ździebko kąśliwe, nie sądzisz? Ale bez obaw, nie żywię żadnej urazy, to nie tak, że jestem kimś nie wiadomo jak czepialskim.
Następców Bergmana bym, w formie żartu lub nie, nigdy nie szukał ani wśród twórców polskich, ani jakichkolwiek innych. To był ktoś unikalny, miał swój własny styl, opowiadał o problemach go nurtujących w sposób, którego nie da się podrobić od a do z. Wojciech Smarzowski też jest takim twórcą, każdy przedstawiciel tego typu kina nim jest. Bardzo sobie cenię takich ludzi, konsekwentnie realizujących własną wizję, pomysły. To nie tak, że mnie to nie obchodzi. Uważam, że Różę doceniłem należycie, podobnie zresztą jak Wesele, które niesamowicie mi się podobało i jest w mojej opinii jednym z lepszych filmów polskich po roku 2000. W przypadku Domu złego cóż, nie przedstawię ci dokładnie wszystkich powodów, z których mi się on nie podobał, mogę jedynie ogólnikowo. Ja niestety nie poczułem klimatu, o którym wspominasz. Ten film nie zaangażował mnie w żaden sposób, nie byłem ciekaw, jak rozwiąże się akcja, co stanie się z konkretnymi bohaterami. Nie zadziałał na mnie ani jako film stricte rozrywkowy, ani czysto artystyczny, ani jako synteza tych dwóch składowych. Poza tym przypominał mi do złudzenia Wesele pod paroma względami. To znowu ten przygnębiający świat, bohaterzy, których nie da się polubić ze względu na ich osobowość, wszechobecny brud. W Weselu było podobnie, ale tam, o ile dobrze pamiętam, pojawia się nieco większy przekrój społeczeństwa, przez co film nie wydał mi się przesadzony. W Domu złym na mnie to po nie zadziałało, miałem wrażenie, że to taka powtórka, tylko, że w innych realiach. Film nie odkrył przede mną żadnych nowości, nie został w pamięci na dłużej. Pewnie, moja strata, że nie potrafiłem się w nim w pełni rozsmakować. Chciałbym, żeby mi się podobał, ale skoro tak nie jest, to nie ma co twierdzić inaczej. To jednak nie oznacza, że uważam Dom zły za jakiś kompletny gniot i rzecz niegodną uwagi. Cieszę się, że miałem okazję go zobaczyć, nie żałuję pieniędzy i czasu, jakie mu poświęciłem i prawdopodobnie kiedyś do niego wrócę.
I broń boże nie jestem uprzedzony do rodzimych produkcji, wprost przeciwnie - ja uwielbiam polskie filmy. Nie widziałem ich może dużo, ale na pewno kino polskie należy do moich ulubionych w kategorii pochodzenia. Nie ukrywam, że wolę jednak pozycje starsze, z lat 50-90. Cenię sobie zwłaszcza dwóch polskich twórców; Wojciecha Hasa i Andrzeja Żuławskiego. Ich twórczość jest niezwykle charakterystyczna a podejmowana przez nich tematyka mnie interesuje. Nie zamykają się w ramach jakiegoś gatunku, każdy film różni się od poprzedniego, zwłaszcza u A. Żuławskiego. Wielka szkoda, że jest on znany bardziej z życia publicznego, nie z twórczości filmowej. Gdyby jego film Na srebrnym globie został ukończony w latach siedemdziesiątych, to możliwe, że zdobyłby o wiele większe uznanie. To przecież obraz pod wieloma względami unikalny na skalę światową. A przynajmniej tak uważam, mogę się mylić.

1. Róża - 9/10 ♥
2. Wesele - 9/10
3. Dom zły - 8/10
4. Małżowina - 6/10

1. Róża - 9/10 ♥
2. Wesele - 9/10
3. Dom zły - 8/10
4. Drogówka - 7/10
5. Małżowina - 6/10

1. Róża- 10/10
2. Wesele-8/10
3. Dom zły- 8/10
4. Małżowina-6/10

1. Dom Zły 9/10
2. Wesele 8/10
3. Róża 8/10
4. Małżowina 8/10

1. Wesele 9+/10
2. Dom zły 8+/10
3. Róża 8/10
4. Małżowina 6/10

1. Wesele - 9+/10
2. Dom zły - 9+/10
3. Róża - 6/10

Siedem dni - can't wait...

1. Dom Zły 9/10
2. Wesele 9/10
3. Róża 7/10
4. Małżowina 7/10
---
5. Kuracja 6/10

1. Wesele 8/10
2. Dom zły 7/10
3. Róża 6/10

Cieszy że wielu uważa "Wesele", za najlepszy film Smarzowskiego.

1. Dom zły +9
2. Wesele 9
3. Róża -9

1. Dom zły 10/10
2. Róża 10/10
3. Wesele 9/10
4. Kuracja (teatr tv) 8/10
5. Małżowina 5/10

1.Wesele 9/10
2. Róża 9/10
3. Dom Zły 8/10
4. Małżowina 7/10

1 Dom zły 9/10
2 Wesele 8/10
3 Róża 8/10

1. Wesele - 8/10
2. Dom zły - 7/10
3. Róża - 7/10

1. Wesele 10/10
2. Róża 9/10
3. Dom Zły 6+/10

Jak zobaczę Małżowinę to zaktualizuje

1. Róża 10/10
2. Wesele 9/10
3. Dom Zły 8/10
4. Kuracja 7/10

Róża 11/10 :)
Dom Zły 10/10
Wesele 9/10
Kuracja 8/10
Małżowina 8/10

Róża 10
Dom zły 10
Wesele 10
Klucz 9
Kuracja 9
Cztery kawałki tortu 8
Małżowina 7

Teraz czekam z niecierpliwością na Drogówke i mam nadzieje, że też ocenie na 10. Moim zdaniem zdecydowanie najlepszy obecnie reżyser w Polsce, a w całej historii jeden z lepszych. TOP 10 reżyserów w Polsce daje w ciemno. Jednym słowem mistrz :).

1. Róża 8
2. Wesele 7
3. Dom zły 6

LP tytuł filmu śr. arytm. głosy
1 Róża (2011) 7,80 45
2 Dom zły (2009) 7,47 60
3 Wesele (2004) 7,27 60
4 Małżowina (1998) 4,75 8

Seriale :)
Londyńczycy (2008) 4,50 6
BrzydUla (2008) 2,38 13
Na Wspólnej (2003) 1,65 20

Aktualizacja:

LP tytuł filmu śr. arytm. głosy
1 Róża (2011) 7,55 120
2 Dom zły (2009) 7,53 127
3 Wesele (2004) 7,30 130
4 Wołyń (2016) 7,30 102
5 Drogówka (2013) 6,45 119
6 Pod Mocnym Aniołem (2014) 6,19 97
7 Małżowina (1998) 5,76 38

Krótkometrażowe:
Ksiądz (2017) 5,03 38

1. "Dom zły" (10/10)
2. "Wesele" (8+/10)
3. "Róża" (8/10)

1. Wesele [9/10]
2. Róża [8/10]
3. Drogówka [5/10]
4. Dom zły [5/10]
5. Małżowina [5/10]

Dom Zły, Róża i Kuracja to arcydzieła, które w pozerskim społeczeństwie USA dawno otrzymały by Oscara.

1."Dom Zły" 8+/10
2."Wesele" 7/10
3."Drogówka" 7/10
4."Róża" 6/10

Niestety z mojej perspektywy jego filmografia to równia pochyła.

1. Wesele 8/10
2. Dom Zły 7/10
3. Róża 6/10
4. Drogówka 5/10

Mam nadzieję, że kolejny film zmieni moje odczucia odnośnie jego twórczości.

UP:

1. Wesele - 9+/10
2. Dom zły - 9+/10
3. Drogówka - 7/10
4. Róża - 6/10

ditto. ewentualnie Róża do 7

Mała korekta - ocena "Drogówki" po powtórce wzrasta.

1. Wesele - 9+/10
2. Dom zły - 9+/10
3. Drogówka - 8+/10
4. Róża - 6/10

co do Drogówki to racja. Zaraz po 1 obejrzeniu filmu byłem zdruzgotany. Za drugim razem skupiłem się nie na przekleństwach i prezentowanym bagnie ile na akcji. Nie lubie filmów gdzie akcja rozgrywa się w Warszawie, stąd też bardziej podoba mi się Dom Zły który nakręcono w Gorlicach w Malopolsce...

1. Wesele [10/10] (absolutnie kultowy film, jedynie Dzień Świra może się z nim równać, nie licząc starszych pozycji takich jak Miś czy Rejs)
2. Róża [10/10] (najlepszy dramat historyczny ostatnich lat nakręcony w Polsce)
3. Drogówka [10/10] (wciągająca akcja, świetnie odmalowane grzechy polskie)
4. Dom zły [8/10] (słabszy od Drogówki, ale interesujący, zwłaszcza zakończenie)
5. Małżowina [8/10] (zdecydowanie warto obejrzeć, ma swój klimat)

1.Wesele. 8/10 zapożyczone od xtomix (absolutnie kultowy film, jedynie Dzień Świra może się z nim równać,)
2.Drogówka. 8/10 zapożyczone od xtomix (wciągająca akcja, świetnie odmalowane grzechy polskie)
3.Róża. 7/10 po prostu dobry film
4.Dom Zły . 7/10 KLIMAT strasznie zły
5. Małżowina. zobaczę kiedyś

1. Róża 10/10
2. Dom zły 7/10
3. Wesele 7/10
4. Drogówka 6/10

1. Wesele 8/10 +
2. Dom zły 7/10 +
3. Róża 6/10
4. Drogówka 3/10

Smarzowski - 6/10

+ - Ulubiony

1. Wesele 9/10
2. Dom zły 9/10
3. Drogówka 8/10
4. Róża 7/10
5. Małżowina 6/10

aktualizacja:
1. Wesele 9/10
2. Dom zły 9/10
3. Kler 8/10
4. Drogówka 8/10
5. Wołyń 7.5/10
6. Róża 7/10
7. Pod Mocnym Aniołem 7/10
8. Małżowina 6/10

1. Wesele [9/10]
2. Róża [8/10]
3. Dom zły [7/10]
4. Drogówka [6/10]
5. Małżowina [6/10]

1. Dom zły - 10/10
2. Wesele - 9/10
3. Drogówka - 7/10
3. Róża - 7/10

1. Wesele - 9/10
2. Dom zły - 8/10
3. Drogówka - 8/10
4. Róża - 6/10
5. Małżowina - 5/10

1. Wesele
2. Dom Zły
3 Drogówka
4. Róża

1. Róża 10/10
2. Wesele 9/10
3. Drogówka 8/10
4. Dom zły 7/10

1. Róża 10/10
2. Dom zły 10/10
3. Drogówka 9/10
4. Wesele 8/10.

W poniedziałek "Pod Mocnym Aniołem", ciekawe, gdzie ten tytuł wyląduje.. ;)

1. Wesele 9/10
2. Róża 9/10
3. Dom zły 9/10
4. Drogówka 8/10
5. Pod Mocnym Aniołem 7/10
6. Małżowina 6/10

1. Wesele (8/10)
2. Domy zły (7/10)
3. Róża (7/10)
4. Pod Mocnym Aniołem (6/10)
5. Drogówka (5/10)

1) Dom zły
2) Wesele
3) Drogówka
4) Róża
5) Pod Mocnym Aniołem
6) Małżowina

1. Róża 8+/10
2. Wesele 8/10
3. Drogówka 8/10
4. Dom zły 7+/10
5. Pod mocnym aniołem 7/10