Ten chłopak to prawdziwe filmowe zwierzę! jestem w szoku, jak w tak młodym wieku można zrobić tak niepretensjonalny, niezwykły film!
Ja widziałam tylko "Wyśnione miłości", ale na pocieszenie "Zabiłem moją matkę" w tym tygodniu ma wejść do kin więc jeśli masz w zasięgu jakieś studyjne powinno się udac :-) Ja się osobiście wybieram!
nie wiem jak to sie stalo ale usuną sie moj poprzedni post xD dzieki za podopowiedz w takim razie wybiore sie na pewno pozdrawiam ;))
w przyszłym roku to i tak szybko. Właściwie robi film co roku. Wiem, że pierwszy raz nie zagra w ogóle w swim filmie... tymczasem w 3mieście jeszcze nie ma "Zabiłem..." :-( czekamy!
Moim zdaniem "Wyśnione miłości" to bardzo pretensjonalny film... niestety, nie oglądałem jeszcze "Zabiłem moją matkę", więc na jego temat nie mogę się wypowiedzieć, chociaż po opisie zgaduję, że z tym będzie podobnie, jeśli nie gorzej. no ale Dolan przynajmniej jest niezłym aktorem.
to ciekawe bo mnie właśnie zaskoczyło to, że to jest kino bardzo młoe, naiwne ale nie pretensjonalne... kiedy sama zaglądam do jakiś swoich "zaspisków" sprzed lat są absolutnie żenujące nie chciałabym aby ujżały światło dzienne ale kiedy je pisałam myślałam że właśnie takie jak jego filmy, że mają taki młdzieńczy płomień, rozedrganie, nadzieję, oczekiwanie, napięcie itp. Moim zdaniem to co on robi w tak młodym wieku to mistrzostwo świata - i to jest narawdę, szczerze młode a nie udawane czy stylizowane... ale oczywiście jak ze wszystkim, odbiór to kwestia indywidualna ;-)