Coś cię boli?

nie wiesz co rzeczesz człowiecze...

Faktycznie, jeśli po 3 latach są 3 głosy sprzeciwu to ona musi być na prawdę niesamowita...

faktycznie, jeżeli przesłucha się jednego kawałka z całego soundtracku można pomyśleć że kobieta jest do bani. Ale sądząc po różnorodności gatunków z jakich korzysta w swojej twórczości śmiem twierdzić że jest niesamowitą kompozytorką. Jeżeli nie wierzysz, to posłuchaj ścieżki z takich "filmów" jak Wolf's Rain, albo Earth Girl Arjuna, a spoza działu branży filmowej: NHK Special China (polecam główny motyw)

może nie spoza, ale z mniej znanych, przepraszam za pomyłkę

Zrobię tak jak napisałeś i wtedy odpiszę bardziej szczegółowo żeby nie wyjść na ignoranta.

Jeszcze ze swojej strony polecam Tobie zapoznać się z soundtrackiem do "Escaflowne". Moim zdaniem najlepszym dziełem Yoko Kanno. Warto też przyjrzeć się ścieżce dźwiękowej do "Cowboy Bebop". Zupełnie inny styl od "Escaflowne" ale także znakomity.

w tych soundtrackach które wymieniłeś różnorodność gatunków, o których wspomniałam wcześniej, jest chyba najbardziej widoczna - porównując je ze sobą. Aczkolwiek mam świadomość że Escaflowne nie spodoba się każdemu, a przynajmniej nie od razu. Tak na przykład pierwszy kawałek - The Vision of Escaflowne, przypadnie do gustu fanom chorału gregoriańskiego, za to "Revenge" z trzeciego krążka osobom miłującym klasyczne brzmienia (być może miłośnikom Ravela i jego Bolero). Mnie osobiście bardzo spodobał się "Blaze" oraz "Cradle Song". Cowboy Bebop odpowie pewnie osobom z zamiłowaniem do jazzu, zwłaszcza stylu bebop, ale są to moje indywidualne odczucia i wiadomo że nikt nie musi się z tym zgadzać.