hahahahah czy jak kogoś nie lubię to od razu mu zazdroszczę???
a ty lubisz Paris? pewnie nie i pewnie wcale jej nie zazdrościsz, zastanów się trochę...
"zagrał w filmie"
zagrał to trochę naciągane słowo;)
"ma fajną dziewczyną"
tak masz rację ja dziewczyny nie mam;(

nigdzie nie pisałam, że go nienawidzę;) w moich postach brakuje aż tak wyolbrzymoinych emocji;) po prostu go nie lubię, tak jak nie lubię innych aktorów...
pzdr;)

1. Sprostowanie:
napisałem ze prawdopodobnie nie macie dziewczyny, chodziło mi o partnera :)
2. masz racje użyłem zbyt ostrego słowa. (ale jest dużo postów wyśmiewających go)
3. jeżeli chodzi o Paris Hilton, to szczerze mam ją gdzieś, jest neutralna, nie pisze tu jako one jest zła albo czego ona to nie zrobiła, nie obchodzi mnie ona.
4. Co on wam takiego zrobił albo co w nim jest, ze go nie lubicie??

Paige - zauważyłam, że w każdym poście nawiązujesz do Paris... hmm... Nie lubię jej owszem... Ale czy pisze, że jest dziwką... itp... ?? pisze, ze jest obleśna... ?? Nie... a ty cały czas jedziesz po Zacu jak gdyby Ci coś zrobił... Tak bardzo przeszkadza Ci jego obecność ?? To go nie oglądaj, ktoś Ci każe??

Naprawdę, albo to ja jestem taka tępa, żeby nie rozumieć tego zachowania...
Albo to ty jesteś tępa??
Wiesz sama sobie na to pytanie odp...
Co Ci to da, że po nim zjedziesz?? Satysfakcje?? Nie masz się czym zająć?? Idź pobiegaj czy coś... Albo pooglądaj ambitne filmy... Skoro nie oglądasz bajeczek typy' HSM ' i zostaw ten film dla fanów...

Jak go nie lubisz to po co tu piszesz?? twoj komentarz mało kogo obchodzi czy go lubisz czy nie

4. Co on wam takiego zrobił albo co w nim jest, ze go nie lubicie??
Ukradł mi łóżko! No i gdzie mam teraz spać?! Bedę musiała się przespać na podłodze :/

tak strasznie mu zazdroszczę!
Beztalencie, brzydki a do tego wszyscy go kochają
żyć nie umierać...

A co do Paris, cóż dziewczynko fitness10 ona jest ikoną beznadziejności, debilizmu, głupoty, wpadek itp., dlatego nie dziwie się Paige.

coś od siebie:

"wy mu poprostu zazdrościcie, chłopak ma pieniądze, jest popularny, jest nawet przystojny"

pieniądze, popularność i ładna buźka, to cechy które szczęścia człowiekowi nie dają, jeśli ktoś nie jest zadufany w sobie (czytaj, taki Zaczek).

"ma nawet wyrzeźbione mięśnie"

każdy facet jak będzie mu się podobać i znajdzie czas, może sobie wyrobić mięśnie. to co napisałaś nie ma nic do rzeczy.

"ma całkiem fajną dziewczyna"

pasztet. z resztą, to nie jest jego dziewczyna - ich związek jest ukartowany, by zwiększyć popularność HSM. od dawna jest o tym mówione.

"zagrał w popularnym filmie, który podobał sie wielu ludziom...."

jakim filmie? popularnym? to że zawładną sercami miliony 10-latek i różowych barbie, nie oznacza że podobał się wielu ludziom... na świecie jeszcze istnieją ludzie normalni...

"to jest wszystko to czego wy prawdopodobnie nie macie i strasznie chcieli byście mieć"

gdybym miał taką facjatę jak on i tyle fanek wśród dzieci którym robi się wodę z mózgu, dawno popełniłbym samobójstwo.

"i tak sie odgryzanie i staracie sie zmieszać go z błotem"

jak sobie zasłużył, tak ma. dziękuję

Od razu zaznaczam że Efron jest mi obojętny ale nie mogę wytrzymać wyzywania fanów hsm.

" "wy mu poprostu zazdrościcie, chłopak ma pieniądze, jest popularny, jest nawet przystojny"

pieniądze, popularność i ładna buźka, to cechy które szczęścia człowiekowi nie dają, jeśli ktoś nie jest zadufany w sobie (czytaj, taki Zaczek).""
Znasz go żeby go oceniać że jest zadufany w sobie? Ja nie znam. Może masz rację, może ja(uważam że TROCHĘ mu odbiło po hsm), a pieniądze niestety przyczyniają się do tego czy ktoś jest szczęśliwy czy nie. Popularność działa tak samo jak pieniądze.

" "ma nawet wyrzeźbione mięśnie"

każdy facet jak będzie mu się podobać i znajdzie czas, może sobie wyrobić mięśnie. to co napisałaś nie ma nic do rzeczy."
OK, tu sie zgadzam.

" "ma całkiem fajną dziewczyna"

pasztet. z resztą, to nie jest jego dziewczyna - ich związek jest ukartowany, by zwiększyć popularność HSM. od dawna jest o tym mówione."
Spędziłeś z nim czas kiedykolwiek? I nie wiem czy gdyby to było ukartowane wytrzymaliby tak długo, a jeśli tak to są bardzo dobrymi aktorami. Według mnie są szczęśliwi. Moje zdanie.

"zagrał w popularnym filmie, który podobał sie wielu ludziom...."

jakim filmie? popularnym? to że zawładną sercami miliony 10-latek i różowych barbie, nie oznacza że podobał się wielu ludziom... na świecie jeszcze istnieją ludzie normalni..."
I to jest nie fair. Mierzysz ludzi jedną miarą? Ci co nie lubią hsm są normalni, a ci co go lubią są nienormalni? No sorry weź się w garść człowieku! Owszem są ludzie którzy zachowują się głupio z tymi "koffam zackusia" itd ale to nie są wszyscy... No i niestety dla ciebie musiał podobać się wielu ludziom bo go oglądają a Disney zarabia na tym kasę. Więc musi się podobać. Zobaczymy jak wyjdzie najnowsza część HSM ile biletów sprzedadzą. Może będą ludzie którzy pójdę obejrzeć ze względu na to aby potem wyśmiać itd ale kasę już wydali prawda? Więc Disney na tym zarabia.

" "to jest wszystko to czego wy prawdopodobnie nie macie i strasznie chcieli byście mieć"

gdybym miał taką facjatę jak on i tyle fanek wśród dzieci którym robi się wodę z mózgu, dawno popełniłbym samobójstwo."
To jest ciekawe. Niestety nigdy się tego nie dowiemy bo raczej nie będziesz miał okazji tego sprawdzić. A jak tak to odezwij się na forum jak tam twoja buźka i fanki:D

No i jeszcze jedno. Owszem w HSM nie zagrał za dobrze szczególnie w 2 części ale zagrał też w filmie pt. "W drodze po marzenia" gdzie był świetny.
Także dziękuję.

mam tylko jeden komentarz, do twej wypowiedzi: chodzi mi o podział na ludzi normalnych i nienormalnych, do czego przyczynił się HSM. oczywiście, chodzi mi o ludzi (dzieci) wiecznie wypisujących "koffam zackusia", bo to jest, i trudno tego nie zauważyć, nieludzkie, nienormalne, żałosne, dziecinne i "modne" wśród dziewczynek zauroczone Zakusiem. przykro mi, że tak "mierzę ludzi jedną miarą", ale tacy ludzie nie są normalni, i możesz sobie przez to mówić o mnie co chcesz. na szczęście w moim otoczeniu nie ma takich osób, co mają szajbę na punkcie tego chłamu. pozdrawiam

No dobra ale ten film można lubić a nie trzeba wtedy koniecznie kochać "Zacusia"... Ok te osoby nie zachowują się no dobra normalnie ale wydaje mi się że im to przejdzie:P

a tak z ciekawości: powiedz, jak film osobiście oceniasz?

film? Ale który? HSM "W drodze po marzenia" "Lakier do włosów"?

Coś mi się wydaje że jednak HSM więc powiem tak: lubię go. Widzę wszystkie błędy. To że tak naprawdę gra aktorska szczególnie Hudgens i Efrona niestety w tym filmie nie zachwyca. Zdaję sobie także sprawę z tego że 1 i 2 część ma dość prostą fabułę. Nie umiem wyjaśnić dlaczego bo przeważnie wolę trochę inne filmy (Piraci z Karaibów, Młodzi gniewni, Titanic, Szkoła uczuć i wiele wiele innych ale jednak wolę te filmy z happy endem) to ten po prostu zwyczajnie lubię. Nie umiem tego wyjaśnić. Może dlatego, że to taki idealny świat jak z marzeń. Właśnie chyba o te marzenia chodzi.

rozumiem. tak, właśnie o HSM mi chodziło.

Domyślam się że ty za nim nie przepadasz?:P Ale ok rozumiem i nie mam zamiaru filmu bronić bo nie jest najwyższej klasy i chyba chodzi o gust + wiek. Według mnie:D

A nie wydaje ci się raczej, że zazdrościmy ludziom, których lubimy, bądź uważamy że coś osiągneli??? Poza tym, jak można aktora porównywać do fanów czy do antyfanów?. To jest dopiero bezmyślne...

a co ten Efron tak właściwie osiągnął co? wypickany laluś, bez talentu, charyzmy, charakteru, o wyglądzie zdziewiczałego pedała (jeśli tacy w ogóle istnieją:/), zagrał w jakimś serialiku dla młodych dziewczynek z syndromem niedopchnięcia HSA, NBA, czy HSM???? i dwóch czy trzech gównianych produkcjach,/ jak on kiedyś zagra u boku Pitta czy DiCaprio to ja przejdę na wiarę szinoistów:/

Nie ma talentu