Dla mnie najlepsi piłkarze na świecie to : Zidane, Maradona, Pele, Ziko. A mówienie, że Zidane jest gorszy jest debilne i kto tak powie to ten zaczął się interesować piłką nożna w 2006 roku kiedy było o Ronaldinho głośno. Owszem to bardzo dobry piłkaż "był", ale Zidanowi nie dorastał nawet do pięt w tym swoim najlepszym okresie.
otóż trudno oceniać który z tych piłkarzy był lepszy, ponieważ każdy grał w innym czasie, każdy miał inne predyspozycje i inne warunki w swoich klubach. dla mnie wszyscy wymienieni to geniusze swoich lat, którzy po prostu urodzili się dla piłki.