Jakoś zawsze nawet lubiłem tego piłkarza, bardzo dobry technicznie do tego jeszcze strzelał mnóstwo bramek. Został uznany za wspaniałego zawodnika i grywał w najlepszych klubach świata. Moje zdanie zmieniło się w momencie tego uderzenia, które stało się dla mnie symbolem czegoś okropnego. Przecież miał ogromne doświadczenie, a samo prowokowanie nie jest w świecie piłki nożnej niczym nowym – na pewno spotkał się z nim wiele razy. Wyraźnie było widać, że tym razem nie wytrzymał i w ten okropny sposób zakończył karierę - kto mógłby przypuszczać, że w takim stylu ??
„chamstwo, chamstwo i jeszcze raz chamstwo” panie Zidane.
Nie interesuje mnie co do niego powiedział i zapewne nigdy się tego nie dowiem ale wiem jedno: takie rzeczy nie powinny mieć miejsca w tak wspaniałym sporcie.
Zrobil to co zrobil a materazzi wyzwal jego rodzine a co pan by zrobil na jego miejscu pogratulowal mu ??
jego zachowanie nie jest chamskie, a napewno nie żałosne...tylko UZASADNIONE w dużej mierze...
Mojego zdania na temat Zidana nie zmieni nic - to genialny, wspaniały piłkarz...
jest człowiekiem, i w ekstremalnej sytuacji nerwy mogły mu puścić...jak kazdemu...
na jego miejscu wygrałbym mistrzostwo świata...
a pobić można się zawsze po meczu... klase udowadnia się nie dając się sprowokować.
Ta, jakby wszyscy reagowali jak Zidane to by były same bujki i mecze by się szybko kończyły bo kto by chciał ogladać taką szmire. Mogł zostawić te swoje humorki na pozniej za boiskiem, ale finał to finał i powinien zachować klase, lecz no cóż pan Zidane chciał wypróbować jaką twardą ma czache.
Po to Bóg dał człowiekowi mowe by sie odrozniał od zwierzat i zalatwial sprawy w dyplomatyczny sposób(czasem jednak nie ma innej opcji jak zajebać komus ale nie przy takim meczu :(), ale z tego co wiem Matterazi nie powiedział nic obrazliwego w jego lub jego rodziny kierunku więc po co ta chamska reakcja??
Poprostu niektórzy maja orzeszek zamiast mózgu i nie potrafią sie pochamować.
Zidane to śmieć i śmieciem pozostanie nigdy go nie lubiłem i teraz pokazał, że się co do jego oceny nie myliłem!!
Hm.
Chamskie nie chamskie.
Trudno mi się wypowiadać, bo zrobiłabym tak samo, a poza tym Zidane to piłkarz, którego cenię najbardziej.
Wiem na pewno, że materazzi wiedział co robi.
Bo gdyby obraził kogoś innego - nawet samego Zidane'a - to ten by nie zareagował.
Wiedział, że Zidane został wychowywany w przekonaniu, że to rodzina jest najważniejsza.
ja tam na boisku bym się raczej nie bił bo to nie podwórkowy mecz ale mistrzostwa świata.
Materazz to cham, gbur i prostak nic innego. Ja jedynie żałuję, że Zizou nie rąbnął Materazza jakoś romantyczniej, np. by mu lutnął sierpowego, twarz by mu się rozkrwawiła i wtedy by było...