powrót do forum osoby Zinédine Zidane 
były dzisiątki, jak nie setki lepszych zawodników, nie tylko w historii piłki nożnej ale i za czasów Zidane'a. Z Realu Figo czy Ronaldo, a z reprezentacji Henry czy Deschamps. Nie wspomnę już o zawodnikach którzy biją Zinedine'a na głowę, a grali w piłkę długo przed nim m.in. Di Stefano, Puskas, Maradona, Cruyff, Socrates, Lineker czy Boniek. Pokusiłbym się nawet o stwierdzenie, że lepszym od Zidane'a jest Xavi, a jego poziom może również wkrótce przekroczyć Messi.
ojjj coż za fail.. wiesz problem w tym że Zidane miał swój własny niepowtarzalny styl gry, której brakuje bądź brakowało większości wymienionych piłkarzy przez Ciebie... poza tym tak na boisku jak i w życiu był i będzie wzorem dla wielu młodych piłkarzy... nie sądzę by któryś młodzieniec wzorował się na Bońku,Deschamps-ie czy Xavim.. albo innym zawodniku z Barcy ;)... przeceniony?!!... no wiesz co...
Spytałbym się za ile.
Tak poważnie taki ktoś kto jest rzekomo kimś w rodzaju ikony nie może sobie pozwolić na takie zachowanie. To co zrobił Zidane było żałosne. To piłkarz, a nie drwal czy menel z pod sklepu.
No ja rozumiem. Ale oprócz tego to też człowiek .. Nie jest maszyną,też coś czuję.. w tym wypadku pałę przegiął Materazzi... być może nie masz siostry nie wiesz jakie to uczucie.. takie tekst... a może się mylę... tak czy siak nie wiem sam do końca o co poszło..Jeśli o mnie chodzi to nawet przez to zachowanie nie stracił u mnie szacunku..chamstwo trzeba tępić a on mu z dyńki :D ...heh pozdrawiam .. ;)
Akurat mam siostrę.
Zidane uderzając Materazziego zniżył się do jego poziomu. Taka jest prawda.
Nie zmienia to jednak faktu, że Zizu był wielkim piłkarzem. Co najwyżej nieco zniekształca obraz kariery Francuza. W całej karierze Zizu otrzymał bodajże tylko 2 czerwone kartki... Ale o tym nikt nie wie, wszyscy pamiętają za to jego cios we Włocha w Berlinie z 2006 roku.
hehe w reprezentacji zbierał mało czerwonych kartek... w Juventusie za to miał ich sporo...a tego ciosu długo nikt nie zapomni...dla mnie był wielki piłkarzem ..podobał mi się jego styl..a z siostrą wybacz ... nie mogłem wiedzieć czy masz czy nie... heh to jest chyba taki impuls. Ty też byś się mógł zniżyć do jego poziomu ,tak jak ja czy Zizu.. .. jesteśmy tylko ludźmi... chyba że masz nerwy ze stali ;)
Żałosny to ty jesteś, tak cię boli uderzenie Zidana, tego frajera, który na to zasłużył? on nie jest tchórzem i nie bał się go uderzyć, ty byś pewnie speniał.
Prawdziwy twardziel potrafiłby się powstrzymać. Nie sztuką jest komuś przyjebać tylko pokazać mu swoją wyższość w inny, bardziej cywilizowany sposób, np. poprzez grę na boisku. Rozumiem Twoje racje polegające na prostym i konkretnym pojmowaniu rzeczy. Niestety taki tok myślenia jest nie do przyjęcia jeśli chodzi o ludzi, którzy mają być wzorem dla młodszych.
On i tak jest wzorem, ludzie go kochają, nie tylko we Francji, jego piękne bramki, technika, każdemu mogą puścić nerwy, czasem trzeba odpowiedzieć nie tylko słownie, to był 1 występek:) Szkoda,że wtedy trójkolorowi przegrali, ale to były karne, loteria.
Xavi? obejrzyj sobie jak na MŚ Zidane ogrywa tych wszystkich hiszpańskich wirtuozów Aragonesa. Zupełnie się nie zgadzam z tym, że jest przereklamowany, w Realu prezentował ze wszystkich piłkarzy najrówniejszy poziom.
Henry grał w tej samej reprezentacji i był w niej dużo gorszy zawsze to Zizu błyszczał najbardziej na turniejach nawet w wieku 34 lat tak więc fail!Zidane był najlepszym atakującym rozgrywającym jaki się urodził!Boniek to kawal drewna przy Zizu.
HAHAHA Maradona? on był przeciętniakiem , Pele był lepszy od niego 100razy , dużo dla Argentyny nie zrobił...
Kwestia gustu i własnego spojrzenia na świat piłki nożnej. Ronaldinho był asem przestworzy, była w jego grze magia jednak bliższy mi ideału zawsze będzie Zizu.