Niezła charakteryzacja w Awatarze, dopiero przeczytałam, że to ta aktorka gra jedną z głównych ról. Film do obejrzenia:)
A jednak doczytałam , że to głównie komputerówka, a nie żmudna wielogodzinna charakteryzacja postaci... Można wiecej poczytać:
http://www.filmweb.pl/f299113/Avatar,2009/pressbook?pressbook.id=7397
Lol? Charakteryzacja człowieka na 3 metrowego świecąco-niebieskiego stwora z ogonem z wielkimi żółtymi oczyma? Bez przesady, ale już było wiadome od początku, że Avatary są komputerowe. To specjalna, innowacyjna technika, która nie pozwala odróżniać realnych elementów od tych wygenerowanych komputerowo. I jak widać na powyższym przykładzie - to działa. :D
Chodziło mi o głównych bohaterów.. Dałoby się zrobić, ale ciężka długa praca byłaby niezbędna, z resztą Cameron mówił, że chcieli tego uniknąć.
Zwiastuny oglądałam, na pewno kiedyś film będę chciała zobaczyć.
Np. postać Mistyczki z "X-Men" była każdorazowo charakteryzowana 7 godzin. Bohaterowie "Hellboya" - charakteryzacja, do mnie i tak to lepiej jednak przemawia:)
No ale technika idzie do przodu.. No i wygląda że mniej pracy przy produkcji i tak nie mieli. Teraz tylko zobaczyć nowe dzieło Jamesa.
Aa, film już widziałem wczoraj, ale po samych zwiastunach łatwo wywnioskować fantastyczność tych postaci.
Od czasu Władcy Pierścieni, charakteryzacja przebrała niesamowity obrót sprawy stworzenia istoty bliskiej człowiekowi, patrz chociażby na Goluma, czy Hobbita. Nie da się jednak powiedzieć, że w postaciach tych nie da się nie zauważyć efektów komputerowych.
Mystique to nie avatar, ona ma po prostu kostium, który ciężko odróżnić od skóry.
Jedyne mogę polecić wizytę w kinie i samemu się przekonać.
Jak pierwszy raz zobaczyłam zwiastun, to też odniosłam wrażenie, że to charakteryzacja. :p Ale za drugim razem już wyraźnie widać, że to efekty komputerowe. Zresztą myślę, że to nieistotne, film jest niesamowity.
W życiu bym nie zgadła, że to ona gra Neytiri :) Bardzo mi się podobała w tym filmie. W szczególności gdy szczerzyła zęby :P Zresztą cały film był świetny - polecam
Jeśli istnieje jakieś podobieństwo to chyba jest to tylko kształt głowy, ale jako głos Neytiri, świetna.
a'propos głosu. Słuchając wywiadu z Zoe, na przemian z ukrywkami z filmu w którym wystepowała Neytiri, nie mogłam dostrzec żadnego podobieństwa. Żadnego! Neytiri zdawała się mieć głos zupełnie inny niż aktorka. Nie wiem, może jestem głucha, może się mylę. Ale co tam, film absolutnie cudowny!
oj, to masz chyba słaby słuch... głos to cała Zoe. Zależy też jaki wywiad (zmęczenie, emocje), głos jej się mocno zmienia, czasem chrypie - mnie się nawet momentami wręcz to gryzło, bo po głosie "widziałem" aktorkę, a nie postać z filmu.
Chyba był wywiad na MTV gdzie miała bardzo podobny głos. Do tego są pokazane sceny z motion capture i wtedy już nie ma żadnych złudzeń...
właśnie widziałam sceny z motion capture i rzeczywiście masz rację ;) ale niektóre wywiady to było dla mnie coś niewyobrażalnego. "To ma być Neytiri??" xD
Nie można powiedzieć, że to sama "komputerówka" w końcu aktorzy odegrali całe swoje emocje przy pomocy motion capture:
http://www.youtube.com/watch?v=fOHPCI_9-eQ
Ten filmik wiele wyjaśnia:
http://www.youtube.com/watch?v=zjLfE-yjpPg
To nie jest jakiś tam głos aktora + animacja, to jest cała jego gra, a w trudnych scenach brali udział kaskaderzy...
Polecam obejrzeć.
A tutaj piękny obrazek:
http://i50.tinypic.com/2yzk042.jpg