Recenzja gry PC, PS4

Aragami (2016)
Nicklas Hjertberg

Chichy zabójca z Japonii

Mimo że nie jestem fanem skradanek (podobnie jak prequeli, różnego rodzaju symulatorów, gier survivalowych itd.), to "Aragami" w ograniczonym stopniu  zdobyło moją aprobatę. Obowiązkowy tytuł dla
Może się wydawać, że w gatunku "gier skradankowych" zostało powiedziane już wszystko. Gatunek należy do dość niszowych, a całą scenę zabrały dla siebie produkcje tj. seria "Splinter Cell", "Metal Gear Solid" czy ostatnio "Dishonored". Nie odstraszyło to hiszpańskiego studia Lince Works od stworzenia "Aragami", które to przenosi gracza do Japonii. 


"Aragami" nie prowadzi gracza za rączkę, a jedynie od czasu do czasu podsuwa nam pewnie rozwiązania. Oznacza to, że przechodzenie gry nie jest liniowe. Nie musimy za każdym razem robić dokładnie tego, od czego oczekiwałaby od nas gra. Oceniam to bardzo pozytywnie, gdyż w oczywisty sposób urozmaica to rozgrywkę. Jednak to nie koniec plusów. W tym tytule zastosowano kilka ciekawych rozwiązań, niespotykanych wcześniej w innych produkcjach (np. tworzenie trójwymiarowego i pomocnego nam cienia głównego bohatera). Ogólnie rozgrywka jest przyjemna i rozbudowana jak na jej długość. Co do czasu gry, to zdecydowanie mogło być lepiej, szczególnie za grę w takiej cenie skupionej głównie na trybie dla jednego gracza.


Do minusów należy stopień trudności gry, który nie jest dobrze zbalansowany. Rozgrywka zbyt szybko staje się bardzo trudna. Dodatkowo, tryb kooperacyjny wypada bardzo blado, jednak dla zagorzałych fanów składanek będzie do przełknięcia.

 

Graficznie "Aragami" wypada przyzwoicie i nic ponadto. Muzyka współgra ze stylem oprawy wizualnej i współtworzy z nią klimatyczną całość, która może urzec gracza. Pod względem technicznym grze zdarzają się błędy, jednak nigdy nie były na tyle natrętne, by w dużym stopniu uniemożliwić  rozgrywkę. Jednak polecam grać na konsoli, gdyż optymalizacja wersji na komputery osobiste stoi na śmiesznie niskim poziomie.


Fabuła "Aragami" jest dość prosta. Wszystko sprowadza się w zasadzie do samego końca gry, jednak przez większość rozgrywki nie będziemy zbytnio zwracać na nią uwagi, co niestety muszę zaliczyć na minus tej gry. Dodatkowo, polskie znaki w sekcjach dialogowych znacząco różnią się wyglądem od łacińskich, co może drażnić nasze oczy.


Suma sumarum, mimo że nie jestem fanem skradanek (podobnie jak prequeli, różnego rodzaju symulatorów, gier survivalowych itd.), to "Aragami" w ograniczonym stopniu  zdobyło moją aprobatę. Obowiązkowy tytuł dla każdego lubującego się w tego typu produkcjach.
1 10
Moja ocena:
7
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Bardzo często trudno jest mi dostosować się do nałożonych przez twórców skradanek ram. Pamiętam, jak... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones