Recenzja filmu

Na krawędzi nieba (2007)
Fatih Akin
Nurgül Yeşilçay
Baki Davrak

Jedno niebo, jedna ziemia, miliony dróg

Piękna historia, mocny scenariusz, solidna gra aktorska i reżyseria pełna intuicyjnego wyczucia ludzkiej psychiki sprawiają, że film zachłannie spijany jest przez widzów spragnionych kina z
Świat staje się coraz mniejszy. Codziennie mijamy tysiące ludzi, którzy pochodzą z naprawdę dalekich zakątków świata. Wydawać by się mogło zatem, że znalezienie drugiej osoby nie powinno nastręczać większych problemów. Prawda jest jednak zupełnie inna. Ludzie pozostają w nieustannym ruchu. I ci, co szukają i ci, którzy są szukani mijają siebie na wzajem często o włos. A wystarczy tylko cierpliwie poczekać, by poszukiwany sam do nas dotarł. Jednak mało kto jest w stanie zrozumieć głęboką mądrość tej rady. Nawet profesor filozofii będzie musiał sporo przejść, by w końcu pojąć oczywistość. Jednak kiedy spojrzymy na to, co wprawia ludzi w ruch, przestaniemy się dziwić temu, że tak bardzo opierają się oni bezruchowi. Tym bodźcem jest bowiem śmierć lub chociażby samo nią zagrożenie. Gdy tylko pojawia się na horyzoncie, porusza mechanizmy, które wywołują szerokie reperkusje. Śmierć to ostateczny bezruch, a zatem przemieszczając się, udowadniamy samym sobie, że żyjemy. Ten lęk przed byciem martwym dostarczy bohaterom "Na krawędzi nieba" jeszcze większych problemów. Fatih Akin przyglądając się przyczynie życia – śmierci, wybrał dwa zgony, które zdają się być wypadkami, których nie można było przewidzieć. A jednak baczny obserwator zauważy, że obie bohaterki same zaprosiły śmierć. Każda z nich wyraźnie mówi "tak" i choć nie rozumieją konsekwencji swoich czynów, cenę będą musiały zapłacić. Jak widać, Akin raz jeszcze postanowił poprowadzić widzów po krętych ścieżkach życia. Naszymi przewodnikami są Ayten, Nejat, Lotte i Ali – kolejne wyraziste postaci w cudowny sposób wyczarowane przez Akina. Reżyser jest mistrzem w tworzeniu bohaterów będących zarazem symbolami, jak i żywymi istotami. To dzięki nim historia staje się na tyle wiarygodna, by zaangażować widza nie tylko intelektualnie, ale i emocjonalnie. Akin ma też nosa do aktorów i doskonale dobrał odtwórców ról głównych. Baki Davrak i Nurgül Yesilçay na długo pozostaną w pamięci widzów. "Na krawędzi nieba" zostało obsypane licznymi nagrodami i nie ma się co temu dziwić. Piękna historia, mocny scenariusz, solidna gra aktorska i reżyseria pełna intuicyjnego wyczucia ludzkiej psychiki sprawiają, że film zachłannie spijany jest przez widzów spragnionych kina z wyższej półki. Nie jest to dzieło tej klasy co "Głową w mur", lecz i tak pozostawia konkurencję daleko w tyle.
1 10
Moja ocena:
8
Rocznik '76. Absolwent Uniwersytetu Warszawskiego na wydziale psychologii, gdzie ukończył specjalizację z zakresu psychoterapii. Z Filmweb.pl związany niemalże od narodzin portalu, początkowo jako... przejdź do profilu
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Wreszcie na ekrany polskich kin wszedł najnowszy film Fatiha Akina, twórcy "Głową w mur". "Na krawędzi... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones