Recenzja filmu

PolandJa (2017)
Cyprian T. Olencki
Izabela Kuna
Grzegorz Małecki

Made in Poland

Skoro miała to być komedia to zastanówmy się czy było się z czego śmiać. Otóż niestety nie. Nie dość, że wątki nie są w żaden sposób scalone, nic z nich nie wynika, to jeszcze są dość ponure i
Ot Polska właśnie. Nowa produkcja reklamowana jako "pełna humoru opowieść o tym, jak (nie) radzimy sobie z rzeczywistością, która nas otacza", czyli o Polsce i Polakach w niecałe dwie godziny. Cóż, znając dotychczasowy poziom polskich filmów komediowych można odnieść wrażenie, że naprawdę nic nas już zdziwić nie może. Po prostu. A jednak "PolandJa" zadziwia, tylko czy aby na pewno w pozytywny sposób?


Akcja filmu rozgrywa się w ciągu 24 godzin, podczas których bohaterowie przeżywają dość nietypowe zdarzenia jak na swoje mniej lub bardziej poukładane życie, z którymi w ten lub inny sposób muszą sobie poradzić. Osią spójną dla nich wszystkich jest najlepsza "kebabownia" w mieście, w której możemy spotkać każdego z nich.


Cóż więcej można powiedzieć o fabule? Niewiele. Mamy różnych bohaterów, w zasadzie mamy specyficzny przekrój postaci, które nie łączy ze sobą nic poza tym, że każdy ma jakiś problem, każdy marudzi i stęka jak to mu źle, i… tyle. Nic za tym nie idzie. Na ekranie pojawia się więc chłopak, który nie wiadomo skąd ma węża i nie wie jak się go pozbyć (Jakub Gierszał), jest też diler narkotyków (Paweł Domagała), biznesmen nie mający czasu dla własnej córki (Szymon Bobrowski), nacjonalistka o prawdziwie patriotycznej biało-czerwonej fryzurze (Roma Gąsiorowska) czy bumelant zawodowy, który chętnie zajmie się wszystkim z wyjątkiem pracy (Grzegorz Małecki). To nie koniec. Bohaterów mamy więcej, ale sensu w tej historii żadnego. Tylko jedna z nich ma jako takie zakończenie, pozostałe są jakby urwane w trakcie. Sam lokal z kebabem, który teoretycznie jest osią wszystkich historii jest nim tylko z założenia, ponieważ bohaterowie filmu nie spotykają się tam razem. Każdy z nich po prostu wpada coś zjeść w ciągu dnia. I tyle. Pewną klamrą dla całego filmu jest ostatni z wątków, kiedy powracający z zagranicznej misji żołnierz (Borys Szyc) tłumaczy Polakom, że wciąż narzekają, a inni naprawdę mogą mieć i nierzadko mają gorzej.


Skoro miała to być komedia to zastanówmy się czy było się z czego śmiać. Otóż niestety nie. Nie dość, że wątki nie są w żaden sposób scalone, nic z nich nie wynika, to jeszcze są dość ponure i nie zawierają w sobie ani zabawnych tekstów, ani żartów sytuacyjnych. "PolandJa" może nie jest filmem całkowicie żenującym (choć w niektórych momentach tak), ale na pewno nudnym. Prawie dwie godziny siedzenia i czekania kiedy wreszcie coś się zacznie dziać to raczej strata cennego czasu. W filmie pojawia się za to cała plejada znanych nazwisk, które nawet ciężko próbować ocenić czy dali z siebie wszystko, czy ich postacie zapadną w pamięć, i tak dalej, ponieważ nie mieli oni za bardzo nic ciekawego do roboty.


Wydaje się, że reżyser Cyprian T. Olencki chciał zrobić film o polskiej rzeczywistości, szkoda tylko, że zadanie przerosło twórcę.  Z założenia "PolandJa" miała nam uzmysłowić jacy to jako Polacy jesteśmy nieuprzejmi, nietolerancyjni, leniwi do granic absurdu albo zapatrzeni we własną karierę gdzieś z tyłu zostawiając swoją rodzinę. Pytanie tylko, czy rzeczywiście wszyscy jesteśmy tacy okropni? A dochodząc do przekonania, że te zjawiska są w naszym kraju niestety częste wcale nie sprawia pozytywnego wrażenia. Końcowe przesłanie filmu też nie napawa optymizmem, a stwierdzenie padające z ust Borysa Szyca "Co się tak dziwicie? Przyzwyczajajcie się" wręcz budzi pewien przestrach. Pytanie samo pcha mi się więc na usta, w której części to miała być komedia?
1 10
Moja ocena:
3
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Przed seansem przeczytałem kilka recenzji i przeważały niestety wypowiedzi krytyczne. Że w "PolandJa"... czytaj więcej
Fala krytyki zaczęła się już na etapie pierwszego plakatu promującego recenzowany tytuł. Oliwy do ognia... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones