Seriale
Gry
Rankingi
VOD
Mój Filmweb
Program TV
Zobacz sekcję

Recenzja wyd. DVD filmu

Zawsze miał jedną szansę na milion

Powstały w 1976 r. film "Rocky" jest pierwszym filmem z serii o bokserze, Rockym Balboa. Rocky jest przeciętnym bokserem. Walczy w podrzędnych klubach za marne pieniądze. Podkochuje się w dziewczynie ze sklepu zoologicznego, która nie zwraca na niego większej uwagi. "Włoski ogier", bo taki przydomek miał główny bohater, pewnego dnia otrzymuje propozycję stoczenia walki o tytuł mistrza świata wagi ciężkiej z obecnym mistrzem Apollo Creedem (Carl Weathers). Rocky, czując, że walka może stać się przełomem w jego życiu, rozpoczyna ciężki trening pod okiem swego trenera Mickey'a Goldmilla (Burgess Meredith). Rocky bardzo poważnie podchodzi do tego wyzwania, czego wyrazem będzie walka z Creedem. Toczy z nim niezwykle zacięty pojedynek, zakończony zwycięstwem wykończonego Apolla.



"Rocky" na pewno jest filmem wyjątkowym. Film stał się przełomem w karierze Stallone'a. Napisał scenariusz do tego filmu, jak i pozostałych z serii, ale tylko ten został nagrodzony Oscarem, w dwóch niezwykle ważnych kategoriach: "najlepszy film" oraz "reżyseriaRzeczywiście reżyser stworzył wspaniałe dzieło. Film momentami potrafi wzruszyć jak żaden inny. Historie ludzi, którzy poprzez ciężką pracę stawali się bohaterami, zawsze były lubiane przez ludzi. Dlatego "Rocky" stał się przebojem filmowym. Kosztował tylko 1 mln dolarów, a zarobił aż 220 mln. Nie sposób nie wspomnieć o muzyce, która w filmie jest niezwykle ważna. Melodie skomponowane przez Billa Contiego wprowadzają w klimat. "Gonna Fly Now" są to charakterystyczne fanfary, które rozpoczynają każdą część z serii. Później mamy m. in. "Alone In The Ring", nieco melancholijna melodia mogąca wprowadzić w zadumę. W czasie walki między Rockym a Apollo słyszymy "Going The DistanceJest to bardzo żywa melodia wprowadzająca elementy tragizmu. Idealna do posłuchania w czasie walki.

Czy ten film ma słabe strony? Być może, ale ja ich nie dostrzegłem. Ten obraz może urzec pod każdym względem. Zarówno fabuły, gry aktorów, muzyki. "Rocky" ma swój niepowtarzalny wdzięk, który bardzo trudno dostrzec w pozostałych częściach. Sylvester StalloneJohn G. Avildsen, reżyser "Rocky V", stworzyli wspaniałe dzieło. Dzieło obowiązkowe dla wszystkich fanów Stallone'a.

Moja ocena:
10
Udostępnij:
Przejdź na Filmweb.pl

najnowsze recenzje