Życie aspirującego komika Maxa Bernala to chaos i improwizacja. Mieszka z ojcem, wciąż próbuje przebić się w świecie komedii, ma za sobą nieudane małżeństwo i autystycznego syna o imieniu Ezra, którego kocha nad życie. Na pewno Max nie jest encyklopedycznym wzorcem statecznego ojca, ale serca nie można mu odmówić. Gdy dowiaduje się, że
Zabrakło mi tego czegoś, żeby się wzruszyć czy przynajmniej kibicować bohaterom. Chociaż wszystko kończy się dobrze (i nie jest to żaden spoiler, a raczej oczywista oczywistość przy tego typu filmach), cała historia, w moim odczuciu, ukazuje zakrzywiony obraz rzeczywistości. Jak zwykle, osoby nierozsądne kreowane są...
więcejTo zawsze jest problem, ale gdy masz dziecko w spektrum jest ona podwójnie nasilony. Ta miłość jest tak intensywna, że aż przytłaczająca. Ale cóż, bycie rodzicem nie "leczy nas" z nierozwiązanych własnych problemów, wręcz je otwiera.
Gra aktorska jest pełna pasji i zastanawiam się, czy nie za bardzo.