Recenzja filmu

Godzilla Minus One (2023)
Takashi Yamazaki
Michał Podsiadło
Ryûnosuke Kamiki
Minami Hamabe

Powrót króla Kaijū

Takashi Yamazaki, nie tylko powraca do korzeni kultowego potwora, ale także przewyższa wszystkie amerykańskie wersje, ukazując najpotężniejszą i najbardziej poruszającą wersję Godzilli w historii
"Godzilla Minus One," w reżyserii Takashi Yamazaki, nie tylko powraca do korzeni kultowego potwora, ale także przewyższa wszystkie amerykańskie wersje, ukazując najpotężniejszą i najbardziej poruszającą wersję Godzilli w historii kina. Film ten nie tylko bije na głowę pod względem technicznym, ale także oferuje głęboką i emocjonalną opowieść, która przyciąga widza od początku do końca.

Akcja "Godzilla Minus One" rozgrywa się w powojennej Japonii, gdzie główny bohater, Kōichi Shikishima, były pilot kamikaze, stara się odnaleźć w świecie po wojnie. Wraca do Tokio, próbując zbudować nowe życie z Noriko i sierotą Akiko. W międzyczasie, Godzilla, będąca wynikiem amerykańskich testów nuklearnych na atolu Bikini, zaczyna siać spustoszenie w odbudowującym się Tokio. Sceny zniszczenia są spektakularne i realistyczne, a efekty specjalne Yamazakiego nadają potworowi przerażającej wiarygodności.


Jednym z kluczowych aspektów, który wyróżnia ten film, jest jego uwaga na ludzkim wymiarze katastrofy. Zamiast skupiać się na reakcjach rządowych, jak miało to miejsce w wielu poprzednich wersjach, "Godzilla Minus One" koncentruje się na zwykłych obywatelach, którzy muszą stawić czoła potworowi. To podejście nadaje filmowi bardziej intymnego i emocjonalnego wymiaru, czyniąc każdą scenę z Godzillą jeszcze bardziej przerażającą.

W porównaniu do amerykańskich wersji, takich jak te z 1998 roku czy MonsterVerse, "Godzilla Minus One" oferuje głębszą i bardziej refleksyjną narrację. Amerykańskie wersje często stawiały na spektakularne efekty specjalne i widowiskowe walki, zaniedbując rozwój postaci i fabułę. Tymczasem Yamazaki doskonale balansuje między scenami akcji a momentami introspekcji, dzięki czemu postacie są bardziej rozwinięte i autentyczne.

Godzilla w tej wersji jest przerażającą mieszanką klasycznego designu z nowoczesnymi akcentami, co sprawia, że każda jego scena na ekranie jest zarówno przerażająca, jak i fascynująca. W "Godzilla Minus One" potwór zachowuje swoje charakterystyczne cechy, takie jak masywna sylwetka, zęby jak sztylety oraz imponujący ogon, który jest używany zarówno do obrony, jak i ataku. Twórcy filmu z wielką starannością odtworzyli kultowy wygląd Godzilli, dodając jednocześnie nowe detale, które podkreślają jego groźny charakter.

Jednym z najbardziej uderzających elementów tej wersji Godzilli są płytki grzbietowe, które błyszczą i migoczą, gdy potwór ładuje swoje ataki. Te płytki nie tylko dodają wizualnej grozy, ale także funkcjonują jako wskaźnik nadchodzącego zagrożenia. Kiedy Godzilla zbiera energię do swojego niszczycielskiego ataku atomowym promieniem, płytki te zaczynają emitować niepokojące światło, budując napięcie i potęgując przerażenie widzów.


Jednym z najbardziej poruszających elementów filmu jest jego mocne zakorzenienie w japońskiej historii i kulturze. Film ukazuje powojenne lęki i traumy, które były integralną częścią pierwszego filmu z 1954 roku. To połączenie historycznego kontekstu z nowoczesnym kinem akcji sprawia, że "Godzilla Minus One" jest nie tylko doskonałym filmem kaijū, ale także ważnym komentarzem społecznym.

"Godzilla Minus One" nie tylko przynosi nową energię do serii, ale także wyznacza nowy standard dla filmów o potworach. Dzięki emocjonalnej głębi, spektakularnym efektom specjalnym i przemyślanej fabule, film ten bez wątpienia zasługuje na miano najlepszej wersji Godzilli w historii kina.
1 10
Moja ocena:
8
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Recenzja Godzilla Minus One
Jak zrobić dobry film z Godzillą? Nie, poszerzę to pytanie: jak zrobić dobry film kaiju/katastroficzny,... czytaj więcej