Recenzja filmu

Pan Lazhar (2011)
Philippe Falardeau
Mohamed Fellag
Sophie Nélisse

Szkoła życia

Siłą obrazu jest mistrzowska delikatność i cierpliwość, z jaką reżyser prowadzi narrację. Kolejne elementy układanki odsłaniane są stopniowo, Falardeau nie popędza fabuły, nie idzie na skróty.
Jednym z popularniejszych filmowych mitów jest ten o nieszablonowym nauczycielu, który potrafi jak nikt inny dotrzeć do uczniów i przekazać im najważniejsze życiowe wartości. Popkultura przemieniła ten mit w sztywną konstrukcję i wydawało się, że nic już nie da się w tym temacie powiedzieć. Aż tu nagle pojawił się Philippe Falardeau, który nakręcił wzruszający, inteligentny i przewrotny obraz pod tytułem "Pan Lazhar".

Film rozpoczyna się od tragedii. Oto jeden z uczniów odkrywa powieszoną w sali lekcyjnej nauczycielkę. Jej samobójstwo mocno odbija się na psychice dzieci, zwłaszcza na Simonie, który ma powody sądzić, iż przyczynił się do jej śmierci. Tymczasem szkoła musi funkcjonować normalnie. Potrzebny jest nauczyciel na zastępstwo, ale nikt się nie chce zgłosić. I wtedy pojawia się algierski emigrant, który twierdzi, że prawie 20 lat był nauczycielem w swoim kraju. Pan Lazhar nie wydaje się odpowiednią osobą, ale z braku laku dyrektorka postanawia go przyjąć. Jego niekonwencjonalne metody szybko zaczną przynosić zaskakujące rezultaty.

"Pan Lazhar" wywraca do góry nogami schemat szkolnej opowieści. Zazwyczaj w takich filmach szkoła pokazywana jest jako ostoja tradycji, miejsce ograniczające inwencję uczniów, zaś nauczyciel-protagonista jest rewolucjonistą, który wskazuje swoim podopiecznym drogę ku wolności. U Falardeau szkoła jest miejscem nowoczesnym, gdzie rozluźnione są sztywne zasady; gdzie pobudza się wyobraźnię i kreatywne myślenie; gdzie postępuje się zgodnie z zasadami bezstresowego wychowania. W tym miejscu Lazhar wygląda jak relikt minionej epoki. Co chwilę popełnia gafy, kiedy próbuje uczyć dzieci nieaktualnych zasad gramatyki. Narzuca rygor i dyscyplinę. Popełnia największą zbrodnię, nawiązując fizyczny kontakt, a to w momentach, kiedy trzeba ucznia ukarać, a to kiedy dziecko potrzebuje pocieszenia. W ten sposób "Pan Lazhar" staje się polem do rozważań na temat współczesnego szkolnictwa. Bohater reprezentuje wszystko, od czego obecnie, przynajmniej w Kanadzie, się odchodzi. Reżyser zachęca widzów do zadawania pytań, zastanawiania się nad kierunkiem zmian i wartością tradycji.

Ale "Pan Lazhar" to także niezwykle przejmująca, pełna ciepła i łez opowieść o tym, jak ludzie radzą sobie z poczuciem winy w obliczu tragedii. Tytułowy pan Lazhar nie jest do końca tym, za kogo się podaje. Podobnie jak Simon, który odkrył powieszoną nauczycielkę, tak i on zmaga się z bólem, świadomością śmierci i winą, że być może przyczynił się do tragedii. Wspólnota doświadczeń okazuje się budować więź przekraczającą różnice kulturowe, wiekowe i rasowe, narzucane ludzkim interakcjom przez cywilizację. Dzięki znakomitym kreacjom Mohameda Fellaga i młodziutkiego Émiliena Nérona cała historia staje się intymnym przeżyciem dla każdego widza, który da szansę filmowi.

Siłą obrazu jest też mistrzowska delikatność i cierpliwość, z jaką reżyser prowadzi narrację. Kolejne elementy układanki odsłaniane są stopniowo, Falardeau nie popędza fabuły, nie idzie na skróty. Nie traktując widzów jak idiotów, sprawia, że głębiej wnikamy w materię fabuły, odbieramy doświadczenia bohaterów bardziej osobiście. Film rozsadza system, choć robi to po cichu i mało spektakularnie. I zapewne dlatego wielu z widzów może nie wiedzieć o jego istnieniu. Jeśli jednak spotkacie się z nim przypadkiem, dajcie mu szansę. To zdecydowanie jeden z najlepszych filmów początku roku w naszych kinach.
1 10
Moja ocena:
7
Rocznik '76. Absolwent Uniwersytetu Warszawskiego na wydziale psychologii, gdzie ukończył specjalizację z zakresu psychoterapii. Z Filmweb.pl związany niemalże od narodzin portalu, początkowo jako... przejdź do profilu
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
"Dzisiaj pracuje się z dziećmi, jak z odpadami radioaktywnymi. Nie dotykaj, bo się poparzysz". To krótkie... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones