Recenzja wyd. DVD filmu

Piekielne sąsiedztwo (2006)

Snoop Dogg, jak powszechnie wiadomo, zajmuje się przeważnie paleniem zioła albo rapowaniem o tej, jakże przyjemnej, czynności. Artysta z Zachodniego Wybrzeża ma również ambicje, by stać się ojcem chrzestnym raperskiego przemysłu filmowego. Seria pornosów firmowanych jego ksywką stała się jednym z największych przebojów wydawniczych rynku DVD. Każdy lubi popatrzeć na organy płciowe w akcji, ale jeszcze bardziej cieszy widok grzesznych zabaw wymieszanych z krwawą masakrą. Wówczas zaspokojone zostają dwie podstawowe żądze człowiecze, które dawno temu wymienił dziadzio Freud. "Piekielne sąsiedztwo" to horror w hip-hopowych rytmach. Film zaczyna się od animowanej wstawki, z której dowiadujemy się, w jaki sposób postać grana przez Snoop Dogga stała się wysłannikiem szatana. Bohater, walcząc o panowanie w dzielnicy, kasuje głównego konkurenta, ale przy okazji robi też dziurkę w głowie swojej ślicznej siostrzyczki. Aby dziewczynka wróciła do świata żywych, gangster zawiera układ z panem piekieł – zajmie się karaniem wyjątkowo upartych grzeszników. Tych w getcie znajdzie się pod dostatkiem: niszczący publiczne mienie grafficiarze, parka chamów z prowincji nękająca czarnoskórych weteranów z Wietnamu czy wreszcie raper, który nie dotrzymał słowa danego Bogu. Snoop Dogg występuje więc tutaj jako piewca moralności w przegniłej od zła rzeczywistości, gdzie Latynosi i czarni biegają z pistoletami wsadzonymi w spodnie od dresu. Najciekawsza wydaje się trzecia historyjka. Twórca klasycznego przeboju "Gin and Juice" udziela w niej lekcji wszystkim młodym gnojkom z dzielnicy, którym marzy się szybka sława gangsta rapera. Omamieni wizją pieniędzy, narkotyków i łatwych dziewczyn zapominają o wartościach i dawnych przyjaciołach. Kredę zastępuje gęsta krew, a naukę kończy wyrapowany przez Snoopa kawałek. Ktoś powie, że "Piekielne sąsiedztwo" jest głupie i zupełnie niestraszne. Jednak sam fakt, iż czołowy przedstawiciel przesiąkniętego hedonizmem środowiska zdobywa się na krytykę obowiązujących zasad, zasługuje co najmniej na zainteresowanie. Film możemy obejrzeć z lektorem albo napisami. Dźwięk w formacie Dolby Digital 5.1, a obraz – 16:9. Wśród dodatków znalazły się zwiastuny innych filmów dystrybuowanych przez Carismę.