Recenzja filmu

Tre uomini e una gamba (1997)
Giacomo
Aldo Baglio
Giacomo
Marina Massironi

Tre uomini e una gamba

Aby zrozumieć istotę rzeczy i naprawdę pojąć ten film, ktokolwiek go oglądajacy powinien pomieszkać kilka lat we Wloszech, poznać włoskie obyczaje, wady, zalety i przywary. W polskim tłumaczeniu
Aby zrozumieć istotę rzeczy i naprawdę pojąć ten film, ktokolwiek go oglądajacy powinien pomieszkać kilka lat we Wloszech, poznać włoskie obyczaje, wady, zalety i przywary. W polskim tłumaczeniu film ten staje się tak niezrozumiały dla widza, ze nie dziwi kompletny brak zainteresowania przygodami trzech świetnych, włoskich komikow jakimi sa Aldo, Giovanni i Giacomo. "Tre uomini e una gamba" to pierwszy film tego Trio lecz nie pierwszy ich występ. Aktorzy ci pojawili sie juz o wiele wcześniej na ekranach ale tylko w formie telewizyjnych występów (Mai dire Gol), przedstawien teatralno-komicznych TV (Su la testa). Film o trzech mężczyznach i nodze przenosi na kinowy ekran duzą ilość ich solowych a takze grupowych skeczy. O filmie: Historia mogłaby wydawać się prosta. Trzech przyjacioł wyrusza w długą podroż: z Mediolanu do Puglii, ekstremalnie na pięcie włoskiego buta. Dwoch z nich (Aldo i Giovanni) jest mężami dwóch siostr, corek własciciela hacjendy w okolicach Gallipoli a takze wlasciciela sklepu "1001 drobiazgów" o wdzięcznej nazwie "Raj klucza imbusowego" (Il paradiso della brugola), w ktorym to wszyscy trzej pracują. Celem podróży jest ślub trzeciego z nich (Giacomo) z trzecią córka właściciela (Carlo Croccolo). Ślub w pewnym sensie niechciany z powodu gruboskórnosci przyszłego teścia, którego to wszyscy trzej się boją. Towarzyszy im w tej podroży prezent dla tescia czyli drewniana noga, dzieło rzeźbiarstwa modernistycznego, ktora to rzeźba nabierze (w tescia przekonaniu) wartości ale dopiero po śmierci artysty. Podróż przebiega dobrze az do momentu zabrania na "poklad" uroczej i miłej autostopowiczki (Marina Massironi)... Watro tu dodać, że nie tylko na komedii sie kończy; mamy tu dramatyczny konflikt na linii tesć-zięć, dramat rozstania i stary jak same Włochy problem spoleczny czyli kontrast Północ-Południe czyli tzw. lepsi i gorsi (odpowiednika tego zjawiska w Polsce nie obserwujemy). Humor wyszukany, czasami banalnie prostu, lecz nie wulgarny, świetnie przedstawiony; bardzo dobre dialogi i w/w wtrącone jakby od niechcenia skecze teatralne robią z tego filmu bardzo dobra komedie. Być może nie został on dobrze odebrany przez polskich widzow z powodu banalności polskiego tlumaczenia i jako ze większość dialogów zawiera wszelakie synonimy, idiomy a rozmowa prowadzona jest czasami w roznych włoskich dialektach - może stwarzać kłopoty poprawne odebranie go. Tak czy inaczej, jesli ktokolwiek da radę obejrzeć orginalną włoską wersję i zrozumieć ją zrozumie takze sens tej recenzji...
1 10
Moja ocena:
9
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones