Recenzja wyd. DVD filmu

Zaginiony w akcji (1984)
Joseph Zito
Chuck Norris
M. Emmet Walsh

Świat w płomieniach

Lata osiemdziesiąte to bez wątpienia złoty okres dla światowego kina. To właśnie w tym czasie powstało mnóstwo niedoścignionych klasyków. Kino przeszło ogromną transformację, skupiając się na
Lata osiemdziesiąte to bez wątpienia złoty okres dla światowego kina. To właśnie w tym czasie powstało mnóstwo niedoścignionych klasyków. Kino przeszło ogromną transformację, skupiając się na umięśnionych, wręcz niezniszczalnych herosach, a głównym tematem ówczesnego kina akcji była wojna w Wietnamie. Do takich produkcji należy ''Zaginiony w akcji''. Film, który przyniósł sławę Chuckowi Norrisowi i doczekał się dwóch, równie udanych kontynuacji. 

Pułkownik James Braddock (Chuck Norris) dostaje się do wietnamskiej niewoli. Jest więziony w strasznych warunkach. Po kilku latach spędzonych w obozie wroga udaje mu się uciec. Dzielny wojak nie zapomina jednak o swoich towarzyszach. Postanawia wrócić do Wietnamu i siłą uwolnić amerykańskich jeńców. Rozpoczyna się krwawa walka, w której zwycięzca może być tylko jeden.

 

''Zaginiony w akcji'' w reżyserii Josepha Zito, podobnie jak konkurencyjne produkcje sensacyjne podejmuje ważną problematykę działań amerykańskiej armii na terenie ogarniętego wojną Wietnamie. Nie ukazuje jednak samego konfliktu, lecz skupia się na jego bolesnych skutkach, a dokładniej mówiąc: na przetrzymywanych tam jeńcach. Nasz główny bohater po raz kolejny jest zdany sam na siebie, nikomu nie może ufać, a jego jedynym pomocnikiem jest broń maszynowa. Podobnie jak w zaprezentowanym dopiero rok później ''Rambo II'', występuje tutaj podział filmu na dwie, nierówne części. Pierwsza tratuje o przygotowaniach do finałowego pojedynku. Obserwujemy powolne poznawanie wroga, przygotowywanie się do bitwy oraz próbę zaangażowania do pomocy starego przyjaciela. Część druga, choć diametralnie krótsza przedstawia udaną próbę odbicia przetrzymywanych w nieludzkich warunkach jeńców. Twórcy filmu (Amerykanie), którzy mają uraz za porażkę w Wietnamie starali się przedstawić rząd tego państewka w jak najmniej korzystnym świetle. Został on zaprezentowany jako grupa oszustów, którzy za wszelką cenę chcą gnębić tych, którzy im się przeciwstawili. Nie zwracają uwagi ma fakt, iż wojna dawno się skończyła. 



Jak przystało na standardową produkcję sensacyjną, film obfituje w dużą ilość efektownie nakręconych strzelanin, eksplozji oraz pościgów za zbiegami. Końcowe sekwencje filmu to istna rzeź, która wydaje się nie mieć końca. Pistolety huczą, pojazdy wybuchają, a nasz bohater wychodzi z tego...bez najmniejszego zadrapania. Kilka elementów składowych filmu to prawdziwe perełki, które wciąż stanowią wzór dla dzisiejszej kinematografii. Scena, w której Braddock wynurza się z wody dzierżąc pokaźnej wielkość karabin maszynowy przeszła już do historii. Nikt nie przejmuje się tym, iż całość jest bardzo przewidywalna. Liczy się jak najczęstsze ukazywanie naszego protagonisty, który z uśmiechem na twarzy eliminuje kolejnych, dobrze uzbrojonych wrogów. 

 

Recenzując kultowego już ''Zaginionego...'' nie należy zapominać o fenomenalnej postaci odgrywanej przez cenionego, aczkolwiek będącego obiektem kpin i żartów Chucka Norrisa. I choć Braddock niczym nie różni się od bohaterów pokroju Johna Matrixa czy też Johna Rambo, to ma w sobie coś, co przykuwa uwagę i wywołuje na naszej twarzy szeroki uśmiech, gdy tylko się pojawia. Norris spisał się naprawdę świetnie. Jest to bez wątpienia kluczowa rola w jego karierze, dzięki której aktor zawdzięcza status ''niezniszczalnego bohatera kina akcji''. Pozostali aktorzy także spisali się bardzo dobrze. I choć występowali w cieniu wspomnianego wyżej bohatera - i tak stanęli na wysokości zadania. 

''Zaginiony w akcji'' to pozycja kultowa, która udowadnia do czego zdolne jest amerykańskie kino. Pokazuje także dzisiejszym twórcom, że kiedyś nie trzeba było intrygować widza ciekawą, porywającą historią. Nie trzeba było raczyć go widowiskowymi efektami specjalnymi. Wystarczyło mieć pod ręką herosa, który przyciągnie uwagę i stanie się wzorem do naśladowania. Zwłaszcza wśród młodszej widowni.
1 10
Moja ocena:
7
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones