'Allo 'Allo!
1982 - 1992
- podstawowe informacje
- lista wszystkich sezonów
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- Rankingi
- pozostałe
Najlepszy serial komediowy jaki powstał! Idealnie trafia w moje poczucie humoru. Miło wspominam czasy, gdy wspólnie zasiadaliśmy z rodziną przed telewizorem i tarzaliśmy się ze śmiechu :) Kto jeszcze nie oglądał (w co wątpię) polecam serdecznie!!! Pozycja obowiązkowa dla prawdziwego konesera.
Ciekawy jestem czemu jest inny lektor w wydaniu DVD niż ten (świetny) co był w TV.
Nie podoba mi się ten w DVD, miałem okazje widzieć, jak dobrze, że nie brałem na DVD
To wtedy nie mialby on racji bytu;) Swietna rozrywka, wlasciwie kazdy odcinek dostarczyl mnostwo smiechu, choc te ostatnie juz nie w takim stopniu. Angielski zandarm byl chyba najlepszy, choc i Renee mial swoje momenty ('You stupid woman!'):D
Mam sentyment do tego serialu ( Na równi z Pythonem), od kiedy po raz pierwszy zobaczyłam go w kukuwizji. Chociaż Renee musiał mieć duży deystans do siebie, żeby ze swoim wyglądem zagrać pięknego francuskiego właściciela kawiarenki, to jak dla mnie kreacją skończoną jest Otto Flick. Facet zagrał tak autentycznie, że...
więcejWie ktoś może w którym to odcinku Michelle z ruchu oporu podnosi ten swój płaszcz i pokazuje swoją noge?:P Z góry dzięki za odpowiedz;)
Tylko tak mogę określić ten serial. Mimo chwilami wyjątkowo ciętego humoru ten serial mogę zaliczyć do geniuszy małego ekranu. Znakomity pełen humoru scenariusz w którym ukazane są praktycznie wszystkie wady ludzi wszelakiego pokroju, od złowrogich chętnych wojny nazistów po spokojnych starców mieszkających na wsi....
Inteligentna zabawa, postaci, których nie można nie lubić, brytyjski humor na najwyższym poziomie (absurdalny, ale i sympatyzujący z czasem dość ekscentrycznymi postaciami). Po prostu: arcydzieło. Dać mniej niż 10/10 to profanacja.
allo alllo to mistrzostwo ! najlepszy z njalepszych ale już parwie wszycy nie żyją z obsady ;/
szkoda ,10/10
Juz dawno nie ogladalam tego serialu, ale jena scena zapadla mi w pamiec. Kiedy zmakneli tych dizadkow (babcie i dziadka) w wiezieniu, nie wiem czy nie byl to nawet dzien ich slubu ;D, to dziadek zazyczyl sobie zeby ich odpowiednio obsluzono i jakies kanapki podano... i wtedy ten smieszny policjant mowi:
- Z losysiem,...