Mungo, jak mniemam xD Był przeuroczy xD No, i jeszcze Poeta (ten na rolkach z walkmanem) i Hektor (z taką brązową czupryną). Ah, aż się łezka w oku kręci...
Jak się nazywał ten taki niziutki, z taką wielką czapą? Świetny był :D
Pozdrowienia i niech kisiel rybny będzie z Wami ^^