PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10048416}

Śleboda

2024 -
6,3 15 tys. ocen
6,3 10 1 15333
5,4 9 krytyków
Śleboda
powrót do forum serialu Śleboda

Na siłę kazali mówić gwarą, brzmi to komicznie, bo ani akcent ani wymowa warszawiakowi nie wychodzi... Tylko uszy krwawią.

ocenił(a) serial na 6
krewki_jan

Nawet jeśli nie brzmią jak górale to dziwne by było, jakby nikt tam nie mówił gwarą

marcin_lendzion

Ale te młode chłopaki z policji xd już widzę jak gwarą naparzają z pijanymi turystami na Kropowkach, może się mylę ale zapewne choćby oni na tyle w życiu musieli mieć styczność z ceprami, że gadają normalnie

użytkownik usunięty
kamilek_6

zdaje się że gwarą nawijali tylko między sobą bo z "nie-góralami" w filmie rozmawiali po Polsku

krewki_jan

Starają się bardzo :) Ale! Gdyby tej gwary nie było, to by się czepiali że nie ma klimatu. Nie dogodzisz ;)

krewki_jan

Zgadzam się, nie jest to do niczego potrzebne, jedynie co, to właśnie uszy bolą, zwłaszcza jak ktoś używa gwary na co dzień. :/ Jakieś pojedyncze zdania mogli wpleść u jednej czy dwóch postaci, które jakoś załapały ten temat. Ale te dialogi policjantów to jakiś dramat. Gorzej niż w "Janosiku" :/

ocenił(a) serial na 3
grymka

Zgoda w 100%.
Wychodzi komicznie a nie dramatycznie.

ocenił(a) serial na 8
barsliw

znasz gwarę góralską?

ocenił(a) serial na 5
grymka

Są dostępne napisy jeśli ktoś nie wyłapie o czym mówią. Wg mnie gwary jest trochę za dużo ale bez przesady. Widziałem gorsze aktorskie 'popisy' a osobiście zupełnie mi to nie przeszkadza.

użytkownik usunięty
Dzida_86

zgadza się,w 1 odc. nie załapałam po jaki grzyb napisy są w mojej wersji ale zaraz skumałam że będą cały serial nawijać po góralsku

krewki_jan

Ło kruca fuks, Krzepki Jan przemówił. Pewnie z rodu Gąsiennica Curś hej! Ja nie jestem z Podhala, jeżdżę tam co roku i jak dla mnie gwara super. I wiesz co? Super autentycznie też brzmieć będzie dla reszty Polski poza rodowitymi góralami z Podhala, ale nikogo ich zdanie nie obchodzi. To jest serial dla całej Polski, a nie dla kilku tysięcy lokalsów, którym potem dupa pęka, że ktoś nie tak zaakcentował, a nawet jakby akcentował dobrze, to jak jest z Warszawy, czy Śląska to i tak ponarzekamy bo 'nie od nas'.

ocenił(a) serial na 5
Tracker

Raczej jesteś w błędzie. Gawrę góralską kojarzy z pobytu w górach mnóstwo osób! W tym serialu mogłaby się obronić, gdyby wykorzystywano ją sporadycznie (np. naturszczycy w sklepie, seniorzy, itp.), a nie praktycznie w każdym dialogu. Taki efekt świetnie sprawdził się w serialu Kruk, gdzie gwara podlaska czasem tylko się pojawiała. Tutaj natomiast mamy do czynienia z czymś wręcz karykaturalnym, czego dobitnym przykładem są wypowiedzi Anny Nehrebeckiej, która chyba stara się poprawnie przeczytać zapis fonetyczny z promptera. Nie tak buduje się autentyczność w serialu. Inna sprawa, że na Podhalu młodzi pewnie nie znają połowy słów wypowiadanych w tym serialu. Pozdro!

jasiekneo

Raczej nie jestem w błędzie, sądząc po treści Twojego posta to się nie zrozumieliśmy. Ja nie twierdzę, że to iż wszyscy praktycznie w tym serialu mówią gwarą jest autentyczne, tylko, że narzekanie, że źle wymawiają to marudzenie dla marudzenia. Na tyle co jeżdżę na Podhale, brzmią tak samo. Rozmawiałem i ze starymi góralami i w restauracjach, gdzie między sobą młodzi kelnerzy też gadają gwarą, co zaobserwowałem bo myślałem, że do gości restauracji mówią tak po prostu specjalnie żeby uatrakcyjnić. W sklepach praktycznie wszyscy mówią normalnie. Chodzi mi o to, że mimo że dużo gwary góralskiej w życiu słyszałem, nie mogę powiedzieć żeby brzmiała mi fałszywie i uważam, że jak jakiś 'krzepki janek' marudzi, to ma po prostu ból dupy bo akurat on będąc stamtąd odróżnia, że to gwara wyuczona na potrzebę roli, a nie autentyczna i dostrzega różnice, ale dla przeciętnego Polaka będzie brzmieć autentycznie. A to, że każdy tam mówi gwarą to jest inna kwestia. Mnie akurat to nie przeszkadza. Powiem szczerze, że wolę to niż wszystkich Niemców w Czasie Honoru mówiących perfekcyjnie po polsku. Co do 'Kruka', to jest inna historia bo i serial to w ogóle inna liga, dużo wyższa, ale też moim zdaniem w Białymstoku mówi się po prostu normalnie, też to nie jest turystyczne miasto. W Zakopanem i okolicach dużo jednak słychać gwary, więc uważam, że te proporcje nie są AŻ tak wykrzywione. :)

ocenił(a) serial na 5
Tracker

Dzięki!

użytkownik usunięty
jasiekneo

zgadza się,jestem z Białostocczyzny i nawet na najbardziej zabitych dziurach tylko starzy mówią po chchłacku a my co najwyżej zaciągamy ale nie mówi się tak na co dzień na ulicy, nawet Ci co są prawosławni to nie nawijają po chachłacku, i tak jak ktoś napisał wyżej,gdzieś na wiosce w sklepie menele czy starzy to tak

krewki_jan

Niektórzy mówią z czeskim akcentem niektórzy z rosyjskim zaśpiewem - komedia!

ocenił(a) serial na 4
krewki_jan

Ja wielu dialogów po prostu nie rozumiem - części przez gwarę, części przez dykcję, części przez udźwiękowienie. A szkoda, bo serial wydaje się ciekawy.

JoasiaAsia

gwara zastosowana w tym serialu jest jak najbardziej prawidłowa. Mam rodzine w górach, większość ludzi szczególnie na wsiach posługuje się nadal lokalna gwara, jest to zupełnie normalne zjawisko. Wiele osób mówi zarówno gwara jak i potrafią tez ,,przejść na czysta polszczyznę”. Wszystko zależy od tego z kim rozmawiaja.

ocenił(a) serial na 4
kasia_l_7

Ale ja nie twierdzę, że jest nieprawidłowa, tylko że nie rozumiem części dialogów. Zaczęłam oglądać z angielskimi napisami, żeby nie gubić wątków

ocenił(a) serial na 6
kasia_l_7

Gwara w tym serialu jest jak najbardziej niepoprawna. I nie mówię tutaj o drobnych niuansach w akcencie, tylko podstawowym słownictwie i wyrażeniach.

użytkownik usunięty
JoasiaAsia

dlatego w serialu są napisy,ja także korzystałam z nich chętnie

ocenił(a) serial na 4
krewki_jan

Ale pamiętajcie, górale lubią dutki. Nie żeby to padało w co drugiej scenie.

użytkownik usunięty
Niskobudzetowy

to na pewno

krewki_jan

Malkontent wieczny?

ocenił(a) serial na 10
krewki_jan

Bez napisów po polsku poddałabym się po 1 odcinku

ocenił(a) serial na 7
krewki_jan

Zgadzam się. Nie kazdy kuma gwarę, a dźwięk w polskim ginie jak zawsze beznadziejny i nic najczęściej się nie rozumie. Tak jak np. wkładają wszędzie język rosyjski i myślą, że wszyscy ludzie go rozumieją

ocenił(a) serial na 4
krewki_jan

Jest taki stary kryminał "Kocie ślady" z młodym Gajosem w roli milicjanta prowadzącego śledztwo na Podhalu; tam mówią z taką charakterystyczną manierą, niby bez gwary, ale nie ma wątpliwości, że ci bohaterowie są z gór. Znacznie bardziej naturalnie to wychodzi. A może i aktorzy jednak lepsi... Tu nie mogę się pozbyć wrażenia, że aktorzy strasznie starają się mówić jak Górale, ale jakieś to sztuczne.

ocenił(a) serial na 8
krewki_jan

Rozumiem, że pochodzisz z Podhala i załapałeś się jeszcze na rodziców garę?

krewki_jan

Ło panie jak nie po nasemu godajom to jo takiego kalicenia nie zniese:)))) to nie byde łoglundoł. Bo dlo mnie nim nic głorsego jak ktosik na siłe kce godaj po górolsku . To trza sie urodzić wiedzieć ka jaki akcent daj a nie tak byle jako.  Tego sie  nie do naumiej :)))) pozdrowienia z Beskidu Żywieckiego 

krewki_jan

Wydaje mi się że nawet górale będą mieć problem ze zrozumieniem niektórych słów. Owszem powplatane jest kilka wyrażeń gwarowych, ale w większości są to po prostu zniekształcone słowa polskie, których nikt nigdy nie użyłby mówiąc gwarą. Brzmi to jak seplenienie. Sama gwara ma zasady, wbrew pozorom i np "ż" tylko zmienia się w "z". Z "rz" nigdy się tak nie dzieje i jak słyszę wymowę typu " psyjaciele" to padam. Wystarczyłaby odrobina wysiłku żeby skonsultować wymowę z jakimkolwiek góralem i byłoby dużo lepiej.

ocenił(a) serial na 6
krewki_jan

W książce prawie wszyscy prócz Anki i Bastiana mówią gwara. Policjanci też, aczkolwiek nieco mniej. Czyli tak samo jak3w serialu :)

ocenił(a) serial na 6
krewki_jan

Na szczęście zrozumiałam wszystko bez napisów bez problemu, chociaż z Podhalem nie mam nic wspólnego. Też uważam że tej gwary jest za dużo i bez sensu, pochodzę z dużej rodziny gdzie mówiło się gwarą, wychowywałam się u dziadków gdzie tych ludzi się sporo przewijało, ale każdy płynnie potrafił przejść na polski, a dziadkowie dawno nie żyją i byli starsi od bohaterów filmu. Do ludzi z zewnątrz zawsze po polsku, gdy choć jedna osoba, czyjś znajomy itp. był w domu nie ze „swoich” (w sensie wiedziało się które rodziny mówią gwarą) też wszyscy mówili między sobą po polsku. W urzędach czy szpitalu też po polsku. Wystarczyło parę wątków z gwarą pomiędzy mieszkańcami, właśnie w sklepie itp., mnie to trochę drażniło i wydawało się takie na siłę, nie trudno się domyślić że aktorzy którzy stamtąd nie pochodzą nie będą w stanie opanować gwary tak aby ona brzmiała wiarygodnie, ja czułam jakiś zgrzyt. I po co to. Są filmy anglojęzyczne, których akcja toczy się np. w Polsce czy innym kraju i nikt nie zarzuca aktorom że nie mówią w języku z tego terenu. Dziwacznie to wyszło.

ocenił(a) serial na 6
krewki_jan

jaka to gwara? bo na pewno nie góralska... jakaś tragiczna podróba... uszy faktycznie krwawią jeśli się góralską gwarę zna... gdzie akcent na pierwszą sylabę????!!!! policjanci to już całkiem zapomnieli o tym... Chowaniec , Jadzia i ten mały w czapce z daszkiem to (ten najgorszy) totalnie bez akcentu... coś tam próbują.... wrrrrr... najlepiej jeszcze z całego towarzystwa wypada starsza pani Nehrebecka... Całe szczęście, że Marysia Dębska nie musiała godać gwarą.... dodam .. jestem geodetą... geodeta nie robi odwiertów w ziemi tylko geolog!!!

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
krewki_jan

Parę osób daje radę. Np Nehrebecka

ocenił(a) serial na 5
krewki_jan

Racja, mieszkam na Podhalu i śmiechu miałem co niemiara, gdy aktorzy z Warszawy mówili,, gwarą,, Bezsensowny zabieg. O tej porze roku są korki, tłumy pijanych ceprow , orkiestry cyganskie, dudni pseudomuzyka i cały ten zakopiański syf. A tu...Idylliczny spokój, ptaszki śpiewają,misiu wędruje, kicz kiczem pogania...Jedyna prawda ,to jazgot piłowania drewna, wszechobecny w górach... Film cieniutki, gra aktorów żenująca, słabe 5

krewki_jan

Też mnie drażniła ta udawana gwara. Zabrakło akcentu, zaśpiewki. Wypowiadanie słów nawet poprawną polszczyzną ale z góralskim zaciąganiem byłoby lepsze. Aż dziwne że zawodowi aktorzy nie potrafili tego opanować. Najlepiej brzmiał Jan Englert, ale zagrał tylko epizod. Jak ktoś mówi, że tylko górale zauważą, że coś nie tak, to proszę porównać chociażby ze starym serialem Janosik, jak ś.p. Witold Pyrkosz i inni aktorzy tam zaciągali i jak to brzmiało w porównaniu z takim suchym wypowiedzeniem rzekomo góralskich słów bez akcentu w Ślebodzie.

krewki_jan

Pisałam licencjat i magisterkę o gwarze podhalańskiej, zastanawiam się, czy oni przy tego typu produkcjach radzą się np. dialektologa albo górali, którzy od dziecka w domu mówią gwarą – bo popełniają tam masę błędów. Najbardziej nie mogę słuchać, jak mazurzą "rz", kiedy żaden góral tak nie robi :P (wymawia się s/z/c przy głoskach sz/cz/ż)