...do tej pory nie oglądałem bardziej klimatycznego serialu zrobionego w Polsce.
Wielu się czepia że główny aktor jest drewniany. Zaczęło mnie to irytować gdzieś koło 4 odcinka ale gdy wciągnąłem się w fabułę gra Pana Kamila stała się idealnie pasująca do postaci. Poza tym uważam że jak na debiutanta zagrał rewelacyjnie. Główny bohater miał być opanowany i zimny i taki był. Naprawdę ta rola się broni...
Więckiewicz mistrz świata. Wyglądało to jakby Pan Robert wchodził na plan z marszu i grał po prostu samego siebie tak naturalnie to wyszło.
Zarejestrowałem się na HBO bo zajawki z Panem Fryczem były mega niesamowite i niektóre obejrzałem parę razy ale okazało się że Daria jest tutaj mniej niż by się mogło zdawać.
Czasami udaje się przewidzieć jak niektóre motywy się potoczą ale tak naprawdę serial zaskakuje.
Mam wrażenie że niektóre ujęcia (szczególnie jadących aut) są inspirowane grami komputerowymi typu GTA itp. W filmie wyglądają bardzo dobrze.
Irytowały mnie wstawki z wyobraźni głównego bohatera. Rozumiem że Twórca miał coś do przekazania ale niestety były one męczące ( i dla mnie) niepotrzebne.
Osobiście interpretuje to jako zobrazowanie depresji głównego bohatera ale może inni uważają inaczej.
Ostatni odcinek sprawił że zacząłem się zastanawiać czy to wszystko co sie wydarzyło nie jest halucynacją lub wyobrażeniem wynikającym z naćpania głównego bohatera i czy to trochę się nie skończy jak Podziemny krąg...
Jedyne do czego bym się mocno czepiał to śmierć Daria. Chłopaki zakopali go w lesie a on się odkopał i przeżył???? Bardzo mocno to naciągane!!!!! Bardzo mocno! Ja wiem że w filmie jest wiele rzeczy do którym można mieć różne uwagi ale to jest mocno przesadzone. Można było inaczej zaaranżować zabójstwo z którego ledwo udało się wyjść.
Ja polecam mocno bo czegoś takiego wyprodukowanego w Polsce jeszcze nie było.