po co się męczyć w takim razie

Bo zaczalem ten serial i chce go skonczyc. Nie lubie inaczej.

Prawidłowo, oglądaj dalej - od piątego sezonu zmieniłem zdanie o The Shield, z bardzo dobrego (tak 8,25/10) awansował na czysta 10, a ostatni sezon to najlepsza rzecz jaką widziałem, a trochę widziałem. Polecam:)

I jak, skończyłeś? Jestem ciekaw Twojej opinii, bo mi też przeszkadzało to, że śledztwa w 70% polegają na tym samym, kilka spraw było ciekawszych ale to nie one stanowią rdzeń serialu. Moim zdaniem 5. i 7. sezon to perełki a końcówka tak mi rozwaliła łeb, że przez miesiąc nie mogłem zacząć nowego serialu, bo za bardzo siedziała mi w głowie świadomość że takiemu poziomowi żaden serial nie dorówna. BB oglądałem - genialny serial, 10/10 ale bardzo bazuje na efektownych akcjach pod publiczkę, Shield jest pod tym względem bardziej oszczędny i realistyczny.

Siema. Skonczylem jakis czas temu. Mam mieszane uczucia. No faktycznie koncowka wywolala u mnie mase zlosci. Ostatnie dwa odcinki to byly nagle zwroty akcji. Nie spodziewalem sie takiego obrotu. Za to duzy plus! Nie podejrzewalem tez, ze Vic zachowa sie tak ku..wsko, ale troche wg mnie za szybko skonczyli serial. I same dwie ostatnie minuty jak bierze bron i wychodzi... Zajebiste! Tylko co dalej? No wlasnie. Tak urwali z dupy ten serial. Liczylem bardzo, ze rozwina watek Dutcha bo kazdy chyba pamieta scene z kotem po odcinku gdzie rozpracowywal tego dzieciaka. Mi opadla kopara. Bardzo zlozona postac ale poswiecili ja na rzecz jakis bzdurnych sledztw z tym drugim detektywem. Macie racje, ze serial jakos podobny do Breaking Bad, ale wg mnie wciaz zbyt dlugi przynajmniej o 2 sezony. Sledztwo dot. Lema utknelo i zapchali jakimis watkami pobocznymi i dopiero przyspieszyli na sam koniec. 10 na pewno nie dam temu serialowi, ale na pewno warty obejzenia. Wciaz uwazam, ze The Wire kladzie ten serial na lopatki:) Pozdr!

Z Dutchem też mnie to wkurzyło, wątek z tym zabójcą można było bardziej rozwinąć, bo to nie był kolejny psychol jakich wiele, a scena z kotem nadała Dutchowi nowego wymiaru. Szkoda, że potem nie było ani jednego odniesienia do niej.
Czy zbyt długi? Może, mi się świetnie oglądało wszystkie sezony. Z końcówką mam ten problem, że mimo że rozłożyła mnie na łopatki to nie wiem, czy takie ucięcie uznać za geniusz czy nie. Bo z jednej strony to kapitalnie pokazało postać Vica, minuty nie potrafił wysiedzieć w bezczynności, od razu ułożył w głowie jakiś plan i takie zakończenie ma sens, bo w zasadzie nie potrafię wymyśleć co Vic w tej sytuacji mógł zrobić, a serial mógłby się zmienić w Rambo w LA. No a z drugiej strony to wku.rwiłem się niesamowicie, że to się tak skończyło, chciałem więcej :)

5-ty sezon BB to w zasadzie lustrzane odbicie Shield, tyle że BB ma bardzo przewidywalne zakończenie, a Shield...zakończenie wątku Shane'a było tak mocne, że musiałem zrobić 5 minut przerwy na oddech i ostatnia scena z Ronniem - niesamowite! Nie mogę się nachwalić tego serialu, ostatni odcinek to niezapomniane przeżycie i najlepszy serialowy finał jaki widziałem do tej pory.

No final byl naprawde mocny. W BB spodziewalem sie innego zakonczenia. Myslalem, ze obaj zgina albo Walter poswieci Jessie'go. No prawde powiedziawszy przy tym zakonczeniu The Shield nie wiem czy Vic ma jakiekolwiek szanse z tymi ludzmi. Dlatego chyba jedynym rozwiazaniem by bylo jakby porwal czolg z bazy wojskowej i zaczal Vendette i zginal na koncu:)

Bardzo podoba mi się taki mały szczegół, który dodaje jeszcze pikanterii zakończeniu - gdy aresztowano Ronniego, Dutch mówił, że idzie siedzieć na 10 lat. Wychodzi na to, że Vic nie przyznał się do wszystkiego, bo przecież, gdyby powiedział o zabójstwach, których dokonywali, Ronnie dostałby dożywocie. Nie wiem, czy twórcy tak to zaplanowali, ale jest to kolejny powód, żeby uznać postać Vica za genialną kreację.

ja odpadłem na 4 sezonie i już nie chcę wracać do tego serialu, do "the wire" się nie umywa, szkoda czasu by dalej to oglądać.

Dla mnie rewelka niesamowita. Nie mogłem się oderwać. Ale tylko 2,3,4 i 5 część. Szósta nudna, jestem na piątym odcinku siódmej części, i oglądam tylko z rozpędu. Zbyt długi tasiemiec, zbyt naciągane, problemy. Porównując do The Wire, nie mam pojęcia który lepszy.....

Czy może być coś śmieszniejszego nić ktoś kto ogląda cztery sezony serialu który według niego jest nudny? Swoja drogą to najbardziej absurdalny zarzut jaki można wyciągnąć wobec tego serialu.