Ma w sobie to coś. Oglądałem trochę seriali, ale najlepsze wspomnienia mam właśnie z The Shield, a także Sopranos, The Wire, Breaking Bad i Boss.
Zakończenie (właściwie dwa ostatnie odcinki) jest naprawdę mocne, jedno z najlepszych (obok Sopranos i Six Feet Under) - zapada w pamięć.

A jak oceniasz Rzym, Gra o tron, Twin Peaks, Oz, True Detective, Fargo ?

Mam zasadę że oglądam seriale które już się zakończyły. Denerwuje mnie czekanie rok na dalszy ciąg, bo przez ten czas sporo zapominam. Rzym czeka pierwszy w kolejce seriali, w tym miesiącu się nim zajmę, zaś Twin Peaks budził we mnie mieszane odczucia, zwłaszcza przez spadek poziomu w drugim sezonie. Serial był intrygujący i tajemniczy, klimat to bez wątpienia jego mocna strona. Docenić należy także to że został stworzony ponad 20 lat temu, kiedy poziom seriali był dużo niższy, a i tematyka przeważnie mało oryginalna.
Mnie ten serial nie porwał, był ok, oceniłem go na ,,7". Rozumiem jednak osoby które dały mu ,,10" i uważają za jeden z najlepszych, bądź też najlepszy, bo posiada cechy serialu wybitnego. Myślę że serial ten porównać można do Carnivale, ze względu na tajemniczość, klimat. Mi bardziej przypadł do gustu Carnivale.
Co do Oz, to był to bardzo dobry serial, przyjemnie się oglądało. O włos ustępuje jednak w mojej ocenie przytoczonym wcześniej przeze mnie pięciu serialom. Można powiedzieć że razem z: Deadwood, Gliniarze z Southland, Luther i The Take tworzy drugą piątkę seriali, troszkę ustępujących mojemu TOP5.

Kiedyś właściwie tylko "Robin of Sherwood" oraz "Twin Peaks" były świetnymi serialami.