Wpisz sobie murzyn na steamie jest to słowo uznawane za wulgarne i zostanie wykropkowane ale to tylko jeden z idiotyzmów z jakimi mamy styczność.

Ale przecież dzisiaj wolno się śmiać, ale tylko z grup i ludzi, którzy pełnią funkcję przysłowiowych "chłopców do bicia". Można śmiać się z religii...ale tylko z chrześcijaństwa, bo jak z innych to rasizm, islamofobia i inne bzdety XD Można śmiać się z facetów....ale najlepiej by żartować jedynie z tych białych i heteroseksualnych, bo jak nie, to oczywiście rasizm, homofobia itd. XD Mnie osobiście bawią ludzie, śmiejący się z tych, co narzekają, że dzisiaj przez poprawność polityczną, prawie nie ma już takich komedii jak Bundy, ale chyba nikt z nich nie zastanowił się ani przez chwilę, czy dzisiaj w Ameryce, albo Wielkiej Brytanii udało by się nakręcić 260 odcinkowy sitcom w którym tak jak w Bundych, ciśnięto by nie tylko z kościoła i facetów, ale też z kobiet, feministek, grubych bab, czarnych i LGBT, polityków i celebrytów. Myślę, że większośc z nas na tym forum, zna odpowiedź na to pytanie ;)

Ace Venture ocenzurowano na platformie foxu bo szorował ryj w kiblu jak się dowiedział że całował się z facetem. Ale sceny pedalskie które niekoniecznie chcę oglądać to wyskakują na każdym teraz kroku. Społeczność która stanowi 3% populacji jest uznawana za coś powszechnego i każdy ale to każdy musi się pod nich dostosować bo inaczej nie jest tolerancyjny.

Wystarczy sprawdzić, co się dzieje na zachodzie w czerwcu w czasie Miesiąca Dumny LGBT. Śmieszne jest to, że ci sami co są dla nich "tolerancyjni" narzekają na procesje Bożego Ciała, które odbywają się przez jeden dzień w roku i jęczą, nad wszędobylstwem katolickich świąt. Tymczasem w ich kalendarzu, jedna mniejszość zajmuje więcej miejsca, niż wszystkie, razem wzięte katolickie święta, które są w tym kraju dniami ustawowo wolnymi od pracy XD Ale oczywiście to katolicy, pchają się wszędzie. Z tym argumentem o 3%....też masz rację. Ale co zrobisz? LGBT w ostatnich latach stało się na zachodzie, czymś w rodzaju świeckiej religii. Np. w zeszłym roku, Kanada przedłużyła u siebie Miesiąc Dumy LGBT, aż do września i w praktyce zamiast 1, trwał aż 3 miesiące z hakiem. XD Chyba najgorsze jest, że wielcy tego świata, uruchamiają na korzyść tęczowych, aparat totalitarnej opresji. Unia Europejska np. parę dni temu wpadła na pomysł, by we wszystkich krajach członkowskich wprowadzić przepisy, według których za negowanie pseudonaukowej teorii gender i twierdzenie, że człowiek ma 2 płcie, będzie groziła sprawa w sądzie i nawet....2 lata więzienia XD Demokracja pełną gębą co nie ;) ? https://www.tvp.info/61104668/unia-europejska-chce-zmienic-przepisy-sebastian-ka leta-beda-karac-twierdzenia-ze-mamy-dwie-plcie

Niestety musisz uważać ponieważ pisząc prawdę na ten temat możesz zostać uznany za osobę jadowitą i bełkoczącą tak jak mi się to zarzuca. Mamy przeciw sobie nie tylko agendy ale i korporacje są reklamy w sieciach handlowych promujące trans i gej. Np ostatnio zrobiłem zdjęcie placówce apart gdzie na głównym zdjęciu są dwie lesbijki z biżuterią a obok jest trans czarny w sukience też obwieszony biżuterią. Można rozumieć że ma się rację ale w obliczu takiej machiny za którą stoją miliony dolarów to można odczuć jak ciężka jest to batalia.

Nawet Ala Bundiego czyli O'Nelia wrzucono na starość do serialu współczesna rodzinka.

W przypadku Eda, to jest niestety bardziej smutny temat. Aktorzy wcielający się w role Ala i Peggy z biegiem lat, coraz mocniej odcinali się od tego, że występowali w jednym z najpopularniejszych sitcomów w historii. Katey Sagal w paru wywiadach stwierdziła nawet, że Bundy byli mizoginicznym i seksistowskim serialem. Podejrzewam, że to adaptacja do zmieniających się realiów w amerykańskiej tv. Aby zagrać w czymś do czego masz aspiracje, nie wolno odchodzić za bardzo od skrajnie lewicowych poglądów....no może poza FOX-em.

Kate Seagal i Cristina Apelgate grają w serialach do dziś i zrobiły całkiem niezłą karierę. Kate gra bodajrze w synach anarchii całkiem niezły serial a Cristina ma całą masę filmów za sobą i seriali również. Ed też w czymś zagrał może i jest stygmatyzowany z tym serialem ale wciąż istniał w telewizji reszta członków serialu nie miała już tyle szczęścia.

Cristina po Bundych grała troche w Przyjaciołąch a potem z tego co wiem, żaden z seriali w których występowała nie odniósł oszałamiającego sukcesu. Z Davidem Faustino było jeszcze gorzej. Jedynie odtwórcy ról Ala i Peggy sobie jakoś poradzili ale tylko dla tego, że dali się porwać lewackiemu nurtowi w amerykańskiej tv.

Cristina zrobiła całkiem niezła karierę w filmach a z seriali też jest trochę spoko w których grała, chociażby już nie żyjesz. Cristina najlepiej wypadła.

Z tego tez powodu przestałam sie sugerować notami na filmwebie

Zdecydowanie nie warto się sugerować notami (i to nie tylko na Filmwebie), bo można się mocno na tym przejechać.

kultowy serial, jeden z najlepszych sitcomów w historii telewizji a tu ocena poniżej 7 śmieszne i żałosne zarazem. Podejrzewam że wśród oceniających dominują teraz millenialsi ktorzy po prostu go nie znają lub znają słabo i brak im sentymentu wobec rodzinki Bundych

Albo rażą ich dowcipy z seksualnym podtekstem, żarty z grubych bab, feministek, tęczowych ludzików itd.

Po prostu dziś wszyscy tak zmiękli że uraża ich byle co, a poprawność, lgbt, blm, woke i inne tego typu brednie są najwyższą świętością

Niekoniecznie możemy mówić o tym, że "dziś". Bo to było widać wcześniej, też po zachowaniu członków obsady. Aktorzy grający Ala i Peggy z biegiem lat, coraz bardziej odcinali się od tego, że występowali w jednym z najpopularniejszych sitcomów w historii. W 2007 w wywiadzie udzielonym z okazji 30-rocznicy emisji 1-ego odcinka Bundych, Katey Sagal powiedziała, że to był seksisowski i mizoginiczny serial XD