Może bym obejrzał całość, bo szukam czegoś śmiesznego i na poziomie, ale na wstępie usłyszałem podłożony śmiech, dla mnie to dyskwalifikuje każdą produkcję i obraża widownię. Jeżeli twórca nie wierzy, że odbiorcy sami będą wiedzieli, gdzie jest śmiesznie, to niech się zajmie uprawą warzyw.
Powiem szczerze że po latach jakoś ten serial mnie nie bawi jak kilka lat temu. Jeszcze te serie 1-4 były nieźle miały świetny klimat ale od 5 serii jakoś nie porywa i do tego te zachowanie Ala ( który zachowuje się jak niedorozwiniejty) TAK jak mówiłem serie z pierwszym mężem Marcy były nieźle ale te że Stevem jakoś mniej zabawne są . I te śmiechy z taśmy też mnie wkurzały w sezonach od 5 do końca serialu.
Akurat świat według bundych był nagrywany z publicznością tak samo jak np Przyjaciele czy Miodowe lata