Mimo, że Al jest zgorzkniały i złośliwy również wobec bliskich to jest to bez wątpienia postać pozytywna. Kocha swoją żonę, jest jej wierny. Leje chłopaków swojej córki bo się o nią martwi :D Lubi ze swoim synem gadać o kobietach :D Adoptował nieformalnie dzieciaka :) Dojeżdża grubym babom. Jak go nie lubić :D
Grubo pojechałeś, Lubi gadać ze swoim synem o kobietach dobre hehe. Adoptował siódmego dla świętego spokoju. Jest wierny żonie dlatego że jest impotentem. I nie chce mu się szukać drugiej kobiety.
W którym odcinku było, że niby jest impotentem? :D To, że życie erotyczne szarego faceta zamyka się w dwóch minutach bzykania to nie znaczy, że jest impotentem. Impotencja seksualna to całkowita niemoc na tym polu. Brak erekcji. W kilku (kilkudziesięciu?) odcinkach pokazywali, że zalicza swoją żonę. To tak jakbyś powiedział: jestem w sumie wegetarianinem. Szynkę jadam okazyjnie :P
"I nie chce mu się szukać drugiej kobiety." - Miał okazję zaliczyć but fankę która sama z partyzanta wlazła mu do łóżka :D
"Adoptował siódmego dla świętego spokoju." - Pokaż mi gościa, który od tak adoptował by dzieciaka. Po prostu zauważył, że jego rodzice to debile i zrobiło mu się go szkoda. Dlatego go przygarnął. Nie musiał tego robić i brać kolejną gębę do wykarmienia.
Ech jak ty wszystko bierzesz na poważnie hehe. Jest w połowie impotentem, który czasem może jak się pod jara, ale większość to nie wypały. Potrzebuje bodźca z zewnątrz do swojej pukawki.
p.sSam wiele razy jej powiedział, że nie chce mu się szukać innej. I że jej nie kocha, ale musi jej przytakiwać, bo tak by mu spokoju nie dała. Zawsze, kiedy Pegy nie ma w domu Al jest szczęśliwy też nie lubię, kiedy siedzi w domu. Jak wyjechała żeby pogodzić rodziców i nie było jej parę odcinków to był bardzo szczęśliwy i stwierdził, że nawet włosy mu zaczęły odrastać.
AL Bundy ma impotencje na podłożu psychicznym ma nawet pasujące objawy np. lęki – przed zapłodnieniem partnerki i niechcianą ciążą,stres w pracy,marzenia senne.
"AL Bundy ma impotencje na podłożu psychicznym ma nawet pasujące objawy np. lęki – przed zapłodnieniem partnerki i niechcianą ciążą,stres w pracy,marzenia senne." - ciekawa analiza psychiki.
Tak na prawdę to reżyser go ściągnął na jeden sezon i Al nie miał nic do gadania. Ale publiczności się nie spodobał, bo był irytujący i go wykopali i już w 8 sezonie go nie było.
Ha ha. Mnie obecność tego dzieciaka ani ziębiła ani grzała. Fakt faktem, że nawet z nim ten serial trzymał konkretny poziom.
Mi też nie przeszkadzał, bo wniósł coś nowego do serialu, ale na dłuższą metę jest wkurzający. Nawet nie występuje we wszystkich odcinkach 7 sezonu .Chociaż co sezon wnosili coś nowego. Ale najwięcej zaczęło się dziać po 7 sezonie. Jak Al założył Anty Baby i z kolegami, których wcześniej nigdy nie miał omawiali różne ważne sprawy z perspektywy mężczyzn. I zaczęło więcej akcji dziać się w obuwniczym i miał kolegę w pracy najpierw Dextera a potem Griffa. Nie wiem, czemu po 1 sezonie zrezygnowali z drugiego sprzedawcy butów.
Oczywiście, że Jeffersona. No, ale lubię Steva w odcinkach, w których występuje gościnnie.