Kurcze, wiem, ze to komedia, itd. jednak szkoda mi tego faceta. Miec taka zone, to az sie noz w kieszeni otwiera. Owszem, sam Al nie jest swiety, ale robi na cala rodzine, a ta bezczelnie kradnie mu forse i do tego kompletnie nic nie robi. ;)
czasami tez mi jest go zal, po prostu ma pecha i to jest takze w tym wszystkim smieszne, bo po ciezkim dniu w szkole odprezam sie przy MWC bo wiem ze Al i tak ma gorzej niz ja