Niestety Amerykańce w dzisiejszym odcinku robili sobie żarty z jednego z naszych najlepszych bokserów w historii Zbigniewa Pietrzykowskiego. Przedmiotem drwin była przegrana przez Polaka walka w finale mistrzostw olimpijskich w Rzymie w 1960 roku z rozpoczynającym wielką karierę Cassiusem Clay'em (Muhammad Ali).
No cóż, róźnie to można odbierać - wygrał akurat z Polakiem a jakby walczył z kimś innym to byłoby tak pokazane jak z Pietrzykowskim ? Nie dowiemy się.
A był jeszcze motyw z polską kiełbasą. No i nic nie przebije rodziny Jablonskich...
Zresztą co tam się przejmować, bo co maja powiedzieć Francuzi ?
.
Nie żebyśmy się przejmowali, tylko akurat Pietrzykowski nie był wcale taki cienki, żeby się z niego nabijać, już prędzej zrozumiałbym gdyby się naśmiewali z kogoś pokroju Gołoty, bo chociaż uważam go za dobrego boksera, jednak dał wiele powodów, żeby go wyśmiewano.