Serial - arcydzieło! Wciąż odświeżam sobie poszczególne sezony i chyba nigdy już mnie Bundy nie znudzą :)
Popieram z reguły amerykanie robią nieśmieszne komedie ale ten serial to mistrzostwo świata:)dla mnie najlepsze postacie to oczywiście AL i Bud.Nasz polski Świat wg Kiepskich nie umywa sie do pierwowzoru co do tego nie mam wątpliwości.
Bundych raczej nie nazwałbym pierwowzorem Kiepskich, bo praktycznie nic ze sobą nie mają wspólnego. No chyba, że ktoś podobieństwa doszukuje się, np. w ilości członków rodziny lub w tym, że Ferdek jest bezrobotny, a w Bundych jest nim akurat Peg ;) Takie odnajdowanie podobieństw na siłę nie ma sensu, są to dwa inne seriale, traktujące o całkiem innych sprawach.