Szukam sceny, w którym występuje Al i jeden mężczyzn (najprawdopodobniej Steve albo Jefferson, tak na 90% któryś z nich). Rzecz się dzieje w domu Bundych, Al chyba stoi za kanapą lub obok i mężczyzna informuje go, że... i tutaj nie jestem pewny: albo, że zostanie ojcem, albo że się oświadczył, ożenił... coś w tym stylu i Al najpierw go wyśmiewa, a potem mu tłumaczy, że przegrał życie (coś w tym stylu)... Nie chodzi mi o moment, kiedy Bundy poznają Jeffersona i Al - dowiedziawszy się o jego ślubie z Marcy - radzi mu, żeby uciekał...
Kojarzy ktoś coś takiego?