j.w.
Co to za pytanie, oczywiście Jefferson.
Jefferson
Też wolę Jeffersona
Steve
Jefferson chodz Steve nie byl zly.
Jefferson był zabawniejszy, ale do Steve'a nic nie mam :).
Zgadzam się. Jefferson wymiata. To taki męski odpowiednik Peggy.
Gdyby Peg i Jefferson byli malzenstwem, juz dawno by mieszkali pod mostem. Ale, ze maja pracujacych malzonkow moga sobie dalej pasozytowac... XD
Steve czasami miał dobre teksty i robił dobre miny.