Al do grubej baby chcącej zwrotu pieniędzy za to, że jej buty się rozpadły:
- Te buty, podobnie jak winda, mają nośność do dwóch ton. Może je pani ptrzybiję, żeby miała pani lepszą przyczepność gdy pani ciągnie wagony.
- Przyślę tu mojego adwokata.
- Z firmy "Słonia, tucznik i syn?"
:D