Dobre teksty Ala o jego życiu i pracy:

- pracuje w „butołomach”
- żyłem i kochałem, później się ożeniłem
- małżeństwo – naturalny wyciszacz apetytu
- Jestem mężem i pracuję w obuwniczym. Uodporniłem się na ból
- Jeżeli mężczyzna nie wytrzyma 2 godzin z ‘Doktor Queen’, to nie jest twardy
- Przy pięknych kobietach kupujemy piwo, przy brzydkich pijemy
- Ja rządzę w tym domu... i gniję w nim
- Nie rozmawiam z żoną. Mam telewizor
- Dostaliśmy 237 USD, Nie kłóćmy się o bogactwo, jak w Dynastii
- Nie chodzi się na ryby, gdy ma się w domu Moby Dicka
- Gratulacje Peg, właśnie wygrałaś wycieczkę do Disney Piąchy
- Gdyby nie było facetów, to gdzie kobiety znalazłyby tematy do tych głupich talk-showów?
- Chcecie sobie zrobić babską imprezkę? Spróbujcie w kuchni ugotować coś dla Waszych facetów!

AL BUNDY RuleZ

1.Al o Marcy:Jest płaska i pachnie serem,ale to nie pizza!
2.Al do kosmitów:Na pewno nie chcecie wziąć tej rudej do galaktycznego zoo?
3.Al do wrednej córki sąsiada:Powiedz swojemu ojcu,że masz oczy listonosza
4.W sklepie do faceta:Byłem tu pierwszy - Indianie też :)
5.Al próbuje właczyć telewizor pilotem:Cholera,dlaczego ten telewizor nie działa!? - hmmm,nie jestem ekpsertem tato...ale chyba dlatego że go nie ma!
6.Bud do Ala:Tato,zostałem wyrzucony z biblioteki za uprawianie seksu - Gratuluję,a kim jest szczęśliwa wybranka? - właśnie ją ściskasz :)
7.Al do Peggy:Twoja matka wyszła z domu,czy ktoś ostrzegł Tokio?
8.Peggy do Pirata Ala:Kapitanie,ratuj mnie!Będę twoja kobietą! - moją kobietą jest morze i pisemka z dziewczynami :)
9.Al do Peggy:Żeby nasz seks był udany,powinnaś wyjść z sypialni
Super serial :)

Tekst , Ala z dzisiejszego odcinka :

"Nie chce być kelnerem , urodziłem się sprzedawcą butów !"

Tata psychopata,zabija dla zabawy,tata psychopata,zabił żone ważącą tone.

Al w sądzie: "Domagamy się dżyliona dolarów" :D

Gej do Ala: "Przepraszam że podaje ci jedzenie w misce dla psa" (miska podpisana Buck)
Al: Nic nie szkodzi (w tym momencie odwraca miskę z drugiej strony podpisana Al) :DD

Niezapomniana scena, gdy Al został Ojcem Chrzestnym :]

Schodzi ze schodów z tą muzyką i zaczyna mówić głosem prawie jak Marlon Brando... świetne, jeszcze później Marcy całuje go w pierścień! Idealna scena!

Kto nie widział...
http://www.maxior.pl/film/84649/Swiat_wedlug_Bundych_Ojciec_Chrzestny
...proszę bardzo...

mi najbardziej podobała się scena w której Al ścigał się ze starcami i oczywiście wygrał

A ja pamiętam ten odcinek co Al budował własny pokój (wtedy co Pegy miała dziecko i te narady były) zresztą leciał ten odcinek wczoraj:

Al: Skończyłem (o swoim pokoju)
Peg (do dzieci): Nie śmiejcie się dopóki ja nie zacznę się śmiać :P

i w tym samym odcinku Jefferson do Ala:
- Seks z żoną w ciąży jest jak tankowanie samochodu, który trzeba oddać na złomowisko :P


No i odcinek z gorączką złota:

Zig do Ala: Ale pamiętaj złoto przynosi chciwość, zdradę, agresję (nie pamiętam dokładnie co on tam powiedział)
Al: To wszystko już mam, więc zostanie złoto xD

Al do Peggi: Mówiłem ci już jak bardzo cię kocham?
Peggi (ucieszona): Nie!
Al: to dobrze :D:D

"Czy ja naprawdę nic nie znaczę? Czyżby dzieci z sąsiedztwa miały rację?" - uwielbiam ten cytat.:D

AL: Po co mamy kupować klimatyzację, kiedy zaraz pojawi się coś lepszego i nowszego!
PEGGY: Al, to samo było ze szczoteczką do zębów!

Marcy (do Kelly): Czy wiecie, że wasz ojciec stoi w oknie z gołym tyłkiem i woła pomocy?

AL: Idziemy przez las i nagle czujemy jak ziemia drży. Coś było w krzakach. Myślałem że to ty Peg, ale nie chciało mojego portfela!
Steve:To był niedźwiedź!

Bundy dowiadują się, że jadą do Anglii:
KELLY: Co to Anglia?
BUD: To taki kraj. Ojczyzna Szekspira (Kelly nic to nie mówi), Churchilla (to też nic nie mówi)... i Benny Hilla?
KELLY: Aaaa! Tego angielskiego gościa!!

Kelly: Czy twoja wyspa jest daleko od plaży?

Al: Kobiety,.. nie da się bez nich żyć, ani pogonić do Kanady...

Marcy: Al, mam do ciebie pytanie?
Al: Tak Marcy, miseczkami do przodu!

:]

Jak Al śpiewa piosenkę "Tata psychopata"


Al: Właśnie zaczyna się mecz:D
Kelly: Ale dzisiaj leci 10 000 najlepszych teledysków...


Marcy: Dzisiaj wyszłam za mąż
Al: Jak on ma na nazwisko?
Marcy: Jak ty masz na nazwisko?
Jefferson: D'Arcy
Marcy: (cisza) (szok) ..... będę się nazywać Marcy D'arcy :|

Ogółem wypas serialek:)

Al i Griff "grają" w szachy. Wyglądają na skupionych, Griff decyduje się na ruch.
-Szach i mat [Griff]
-Załatwiłeś mnie [Al]
-Fajna gra, dobrze by było gdybyśmy nauczyli się w nią grać [Griff]
-Dobra rzucaj kostką zaraz przyjdę [Al]

Odcinek 09x07. Bud pracuje na lini "dziewica".
Dzwoni kelly, aby mu podocinać

Kelly: ... Mój chłopak Bud ciągle się do mnie dobiera, odkąd wyciągnął mnie z pudełka. Mam zachować spokój, czy eksplodować na kawałki?
Bud: Bardzo śmieszne. Nie zatrzymuję cię, bo tirowiec zapłacił pewnie za całą godzinę.

Dzwoni ponownie
Kelly: Mówi Buck. Jestem w samym futrze. Brakuje mi ciebie, a zwłaszcza tych intymnych momentow.
Bud: Kelly, proszę
Kelly: hauhau kocham cię!

Za chwilę telefonuje inna ososba, a Bud odbiera i mówi
"Czego chcesz Kelly, łóżko się zarwało?

Odcinek 09x04
Marcy: Do naszej rodziny dołącza nowy członek
Al: A nie powinnaś go najpierw wysiedzieć?
Kelly: Będzie pani miała dzecko?
Jefferson: Lepiej. Nastolatkę
Kelly: W takim razie zalecam cesarkę