Piękny serial w dzisiejszych parszywych czasach, w których aktorzy muszą przepraszać za swoje role. Pokazuje, że kiedyś świat był normalny zanim weszła lewacko-kukoldowa poprawność polityczna, gdzie samym oddychaniem możesz kogoś urazić. W jakim kierunku to wszystko zmierza? Orwell miał rację, czeka nas lewacki terror jak w Roku 1984.