11 na siłę??
Niby w którym miejscu??
Dla mnie 11 jest tak samo dobry jak poprzednie sezony,i nie ustępuje im w najmniejszym stopniu.

Dla mnie 11 też jest genialne. Ogólnie całość trzyma poziom. Odkąd pojawił się Griff, sceny z obuwniczego stały sie jeszcze lepsze, świetny jest ten facet. Jego wygląd, mimika twarzy, świetny gość. Najsłabsze są odcinki z tym "siódmym" czy jak mu tam, no z tym dzieciakiem, który mieszkał u bundych jakiś czas i był pupilem Peggy. Super jest to, że można sobie kupić na DVD wszystkie 11 sezonów w jednym paku 88 płyt DVD, co właśnie niedawno uczyniłem i sobie odświeżam całość po kolei :)

Dokładnie.Griff jest świetny.Najlepszy współpracownik Ala wśród wszystkich,którzy występowali w serialu.Jego postać wniosła sporo humoru do serialu.
Co do "siódmego"-tutaj też w pełni się z Tobą zgadzam.Na szczęście dzieciak ten występował krótko,oraz rzadko.
Mógłbyś zdradzić,ile kosztowała Cię ta przyjemność??

Niezwykle tanio, bo tylko 195zł (wyhaczyłem na olx.pl używane, ale w idealnym stanie. Na allegro jest najtańsze za 300zł)

To rzeczywiście bdb cena.Ja pamiętam,w 2008 roku patrzyłem na ceny(w Media Markt były),to za całość,jak mnie pamięć nie myli wychodziło coś 800zł.

Pierwsze 3 takie fajne są, klimatyczne :). No i sezony 4-10 są genialne :). 11 też był nawet dobry, ale to nie to...

Pierwsze sezony - geniusz
Póżniej - więcej sków, przeciętne mieszały się z geniusz^2
Tak gdzieś w środku jak dzieciaki były na granicy wieku nastoletniego z dorosłym - tylko żarty o seksie, najgorsze czasy dla Bundych
Jak dzieciaki dorosły - Drugi oddech dla Bundych
Ostatnie - geniusz^3