Jak w tytule, w dodatku sam tytuł bazuje na popularności i klasie świetnego serialu "Świat według Bundych"
Bo Al Bundy wygrzebujący sobie brud z ucha lub z między palcami nóg, w ogóle nie jest prostacki...
Ale przynajmnniej mają odwagę się śmiać z żydów, grubych bab i terrorystów, poza tym powstał 20 lat wcześniej.
Współczesne "Kiepskim...." komedie są nieporównywalnie lepsze, choćby " Dwie spłukane dziewczyny", "Hoży Doktorzy", "Bunheads", "Trawka" , "Dwóch i Pół" , "Jeden gniewny Charlie" , "Spin City" czy "Nie wierz suce z pod 23" w Polsce nawet taki tytuł by nie przeszedł więc wymyślili inny. , politycznie poprawny.
No ale co Ty w ogóle porównujesz? Już samo porównywanie Bundych do Kiepskich jest bez sensowne, bo Bundy to inne czasy, inne realia, inna mentalność. "American dream" i "Polskie dziadostwo". Dwie różne bajki.
Nie porównuje tylko mówię że Kiepsy bazują na popularności Bundych polski tytułem, specjalnie taki wymyślili "świat według kiepskich " żeby każdy to kojarzył ze "Światem według bundych" po krótkiej indoktrynacji tępe ludziki oglądające "Kiepskich.." zapomną o "Świat według Bundych" i będą sławić polskie seriale jako najlepsze na świecie, w końcu są odcięci od konkurencyjnych nie porównywalnie lepszych produkcji więc można ich urabiać dalej.
Każdy ze 80 zachodnich ( z pierwszej setki któregokolwiek rankingu) seriali komediowych powstałych od 2002-do dziś jest o niebo lepszy od tego czegoś.
Przesadzasz. Owszem, ten serial ma dosyć prostacką i prymitywną formę , ale ma ciekawe przesłania i jest dobrą satyrą na Polską rzeczywistość (a przynajmniej był).
Chodziło mi o to że przywołujesz tytuły seriali które w ogóle mają się ni jak do Kiepskich. Dwóch i Pół? No proszę Cię, przecież to w ogóle inna bajka.
A czemu to dwóch i pół nie pasuje, tam dysyfunkcyjna rodzina i tu też, tylko że Dwóch i Pół o miliony lat świetlnych lepsze od tego badziewia.
Nie pogadasz z kimś o mentalności amerykańskiej żyjącego w Polskim dziadostwie. ;)
Ale on prawdę napisał. Kiepscy to chamski i prostacki serial. Stare odcinki były jeszcze przynajmniej śmieszne. Ale Bundy to jeszcze gorszy seial - to już w ogóle badziwie do kwadratu.
Weź wypieprzaj z tym swoim Mannigiem, bo już każdy gościa olewa i nie odpisuje na jego zaczepki. Ciebie czeka to samo.
No i w ten sposób każdy popełnia duży błąd. Manning w przeciwieństwie do was podaje konkrety, a nie tylko puste slogany.
Ta, każdy widzi że jesteś jego przydupasem i na dobrą sprawę pewnie ty i on to jedna osoba. Czy tobie się to kiedyś znudzi?
Poza tym ja jestem jedna, więc z tym "was" to nie do mnie.
To nie jest Polska w krzywym zwierciadle, tylko ten wygodny i politycznie poprawny fragment Polski w krzywym zwierciadle, ten który można bezpiecznie pokazać w polskiej telewizji.
Ten serial pokazuje społeczeństwo w krzywym zwierciadle. jak myślisz, skąd się wziął tytuł "Świat według Kiepskich"? Otóż, ludzie są kiepscy, ten serial pokazuje jacy ludzie są kiepscy (nawet ludzie wykształceni, co pokazują odcinki takie jak "Wal magistra", "Perpetum mobile"). Serial jest prostacki, ale w powierzchownej warstwie, ta prostackość jest ironiczna. Gdy Ferdek mówi do Paździocha: "A zasadził ktoś Panu kopa w dupę", to śmieszne jest to, że ludzie są tak niekulturalni, chociaż odbiorca, który nie załapie przekazu będzie się śmiał z tego, że Ferdek chce zasadzić kopa w dupę. Chodzi o pokazanie jacy prostaccy są ludzie. No i polecam artykuł:
http://www.polityka.pl/kultura/film/205817,1,.read
Tytuł się wziął od polskiego tytułu "Świata według Bundych" i tyylko przypadek sprawił że pasuje to trochę do naszej polskiej rzeczywiestości, tylko twórcy zamiast się rozwijać to poszli na łatwizne serwując cały czas to samo bez pchnięcia "akcji" do przodu, zabrakło pomysłu, kasy na efekty specjalne, chęci gry aktorów i odwagi przy tworzeniu dialogów i postaci
Kelly Bundy zjada tą bezbarwną dziouche z Kiepskich na śniadanie, pod każdym względem, nie wykorzystano potencjału w w postaci z "Kiepskich..."
Al i jego żarty na temat żydów, grubych bab i polityki. Tego tu nie ma !
Komentarzy tego co się dzieje w polityce i w telewizji u "Bundych " sporo odniesień u "Kiepskich to w ogóle nie istnieje
Tak można wymieniać w nieskończoność: porównaj sobie lokacje i prace kamer w "Hozy Doktorzy" i to samo u "Świat według Kiepskich" , tam jest to mistrzostwo świata a tu to bida z nędzą.
Nie ma odniesień do tego co się dzieje w polityce? W Kiepskich jest ich aż za dużo. Przypomij sobie odcinek "Balcyrewicz musi odejść".
Odniesienia do tych bezpiecznych i wygodnych fragmentów polityki, nic o Rydzyku, złodziejskim PO, nic o fantykach religijnych z pod znaku krzyża, Pis i formacji smoleńskiej czy Idiotów z gangu Pancernej Brzozy.
Kiedy był ten Balcerowicz ? 20 lat temu, kogo on obchodzi ? to już wtedy nie było śmieszne tylko żałosne.
Balcerowicz jest nadal.
funkcjonuje w cudzysłowie, dla pewnego kręgu odbiorców, jako emblemat "złodziejskiego państwa".
do dziś wielu uważa, że sygnowany jego nazwiskiem plan transformacyjny kosztował zbyt wiele
zbyt wielu obywateli, najczęściej biednych.
"nic o PiS" - odcinek "Ferdynand K." będący wariacją nt. "Procesu" Kafki wyczerpał temat.
"formacja smoleńska" - czy Al Bundy drwił z zamachu na Kennedy'ego i wyznających różne teorie
spiskowe w związku z tym ? z 60 tys worków z ciałami
marines z Wietnamu ? Nie przypominam sobie. Zatem, chwaląc Bundych - nie wymagaj od Kiepskich
robienia czegoś, czego ci pierwsi nie byli w stanie przeprowadzić.
"wygodne fragmenty polityki" - czyli, jakie ?
"nic o Rydzyku i fanatykach religijnych" - odcinek, w którym Paździoch odkrywa "że nie jesteśmy sami we wszcheświecie", a
tymi "kosmitami" okazuje się Radio Maryja - wg mnie, wyczerpuje temat, ergo : bardzo się mylisz
po raz drugi.
Czy Bundys dowalali chociażby kaznodziejom telewizyjnych z US ? Nie przypominam sobie, jeśli się mylę, to
dowiedź mi tego.
Jeden odcinek w którym Pażdzioch odkrywa że jesteśmy sami we wszechświecie, ale odkrywcze ale śmieszne.
Śmieszne to by było jakby Ferdek powiedział do księdza : klikasz Axe ? , czy nieczyste interesy prowadzone pod stołem miedzy partiami politycznymi i kościołem wyśmiane zostały, nagłośnione wątpie.
Coś o niskim poziomie polskich seriali i filmów, nic nie mówili, Al często nabijał się ze słynnych programów TV czy to Jay Leno czy Oprah, kaznodziejom rabinom itp.
"wygodne fragmenty polityki" - czyli, jakie ? takie poprawne polityczne z których jest się bezpiecznie śmiać
no i widzisz, już tylko kpina ci została do obrony :]
ciebie może ten odcinek nie bawić, ale scenariusz jest wg mnie błyskotliwy i przeprowadzenie
akcji od pkt A do puenty jest znakomite.
powtórzę pytanie : czy Bundys mają podobną odwagę, atakować w tak oczywisty sposób
coś, z czym utożsamia się ca.,powiedzmy, 1/5 społeczeństwa ? Jesli tak, chętnie poznam : co to
za rzecz. Radio Maryja jest dla 1/5 [mieszkańców Polski czymś istotnym, wążnym czynnikiem
polskiej demokracji, waży nieźle w wyborach... czy Bundys w ogole zabierają głos polityczny, poza
tym,że Al drwi z Fox TV i wyznaje koślawy republikanizm ? Nie pamiętam takich cudów, ale oświeć
mnie, jesli zdołasz :]
Ferdek do księdza nie mówił o Axe, ale była scena, w której ministrant mówił do ksiedza o "babie z cyckami".
Poza tym, jesli ocena poziomu żartów zależeć ma od tego, czy ty je napisałes, czy nie, to zaden nie dorówna
twoim wyobrażeniom, a zatem będziesz gonić w piętkę, a reszta [w tej dyskusji] razem z tobą.
podaj mi przykłady, kiedy Al "często się nabijał" z kaznodziejów.
[nabijanie się z Oprah czy Jaya Leno to żadne wydarzenie, w świetle twoich pierwotnych pretensji;
Kiepscy w połowie odcinków mają zlew z jakichś tele-programów, jak nie "Barbara Ojejnik", to
"Kuba Rarytas" itd., poza tym - bardzo często sceny dzieją sie w TV i obnażają nicość telerozrywki]
dobrze, a jakie twoim zdaniem są "politycznie niepoprawne fragmenty polityki" ? :
a] w Polsce
b] w Ameryce
ja bym powiedział tak :
ad a] w Polsce Smoleńsk, od 2 lat
ad b.] w Ameryce zamach na JFK - od lat 49 lat.
Kiepscy istotnie o Smoleński nie kpili.
ALE
BUndys o JFK też NIE, nie przypomnam sobie także, żeby rżnęli łacha z 9/11, z Wietnamu, z Pearl Harbour
itd.
BUndys są zabawni, tego nie neguję, ale tzw polityczna niepoprawnośc sprowadza się w nich do jazdy po
obyczajach i instytucji rodziny. Wycieczki w rejony nieco bardziej ryzykowne są rzadkie i dość bojaźliwe.
Kiepscy są tutaj znacznie odważniejsi, o niebo.
jesli masz inną opinię - słucham; zachęcam wszelako do tego byś podawał konkrety, konkretne odcinki,
sceny, etc.
Sorry ale Peło i Smoleńska już i tak jest pod dostatkiem, a na robienie rozgłosu jakimś emerytom broniącym kawałka drewna, szkoda poświęcać nawet minuty czasu.
Mało żartów na temat, mało żartów na temat polskich produkcji TV, żartów na temat Izraela i żydów, arabskich terrorystów, Biedy w Polsce i firmach typu Amber Gold, o naciąganiu przez Radio Zet i RMF na płatne Sms ?
Żart z pedofilów, żarty z gejów ?
co boją się tematów ? bo są ciency nudni i wtórni.
Nie rozumiesz podstawowej rzeczy - Amerykanie mają inną mentalność i inne poczucie humoru. To bardzo zróżnicowane społeczeństwo. U nas tematy terrorystów czy Żydów nie są w temacie, że tak to ujmę.
Kiepscy to serial dostosowany do Polskiej rzeczywistości. U nas co najwyżej mogą się nabijać z Rusków (co wiele razy było robione), bo to jest na naszą mentalność. Po prostu każdy kraj ma swoje poczucie humoru.
Poza tym ja wypowiadam się o starych odcinkach Kiepskich, bo nowe mi się nie podobają i na dobrą sprawę raczej ich nie oglądam.
South park powstał 10 lat przed kiepskimi, w równolegle kręconym "Hoży Doktorzy" takie żarty były, nawet lepsze. Jeden z doktorków nabijał się z Hugh Jackmana, zrobił poglądowy dzień dla młodych lekarzy w stylu Dr. Housa, żartując z serialu Huse M.D. , nabijał się z Jessiki Alby i czarnego prezydenta.
Stażysta gwizdał umierajacemu pacjentowi " The final coundtown" a jeden z pracowników szpitala grał z Harrisonem Fordem w "ściganym" co było tematem jednego z odcinków, to się nazywa serial, klasa, żart i nawiązania.
Czy Ty na pewno oglądasz "Kiepskich"? Jest tam pełno nawiązań do aktualnych wydarzeń. Podam kilka przykładów z brzegu:
"Lato w mieście" - afera z oszukującymi biurami podróży
"Kasa chorych" - kryzys w służbie zdrowia
"Przezorny zawsze ubezpieczony" - o oszukujących klientów agencjach ubezpieczeniowych
"Lista Mariana" - Lista Wildsteina
"Spółdzielnia Radiowęzeł" - masowe tworzenie pirackich stacji TV bez koncesji w latach 90 (np. Polonia 1)
Poza tym, w naszych realiach serial został uznany za kontrowersyjny do tego stopnia, że na emisję pierwszych trzech odcinków, nakręconych zimą 1997/98, trzeba było czekać rok. Ale jeśli podobają się Tobie wyłącznie zagraniczne seriale... Nawet nick masz zagraniczny.
PS. Co do programów TV też masz przykłady:
"Witamina G" - TV publiczna
"Chatka Wielkiego Władka" - Big Brother
"Zaskórniak" - teleturnieje Call TV
W innym odcinku, nie pamiętam jakim, była telewizja Przetrwam.
"Ciemna randka" - Randka w ciemno, w dodatku dziewczyna Waldka okazała się... transwestytą.
Sorry za odpowiedź za odpowiedzią, ale coś tu nie chodzi funkcja edycji komentarzy.
Ustalmy coś :]
Kiepscy opisują POLSKĄ rzeczywistośc.
Bundys AMERYKAŃŚKĄ.
żarty z gejów - a owszem, teleserial z dwoma gejami, liczne przytyki ze słowem na "p",
poza tym : nie trzeba dokopać wprost, żeby uszczypnąć.
"żarty z polskich produkcji tv" - odcinek "Kinematograf" [albo coś w tym guście, Kiepski i Paździoch
kręcą filmy, Kiepski optymistyczne, Paździoch smuty], satyra na BIg Brothera, wałek z Na dobre i na złe,
z doktorem, który ucieka z planu i zamieszkuje w kamienicy Ćw. 3/4; Halinka i helena prowadzące
denne programy w tv, a potem jeszcze gorszy szoł prowadzi BOczek przebrany za kobietę; polew z
Kuby W. [Rarytasa], totalna beka z programów publicystycznych, odcinek wyśmiewający nędzę polskich
seriali, które powodują,że rozpadają się pożycia małżeńskie, bo kobiety łykają wzorce kreowane na ekranie
i przenoszą je 1do 1 w codzienność zadręczając swoich męzów etc.
"arabscy terroryści"? w Polsce ? To nie Polsce rozwalili dwie wieże i to nie POlska najeżdza arabskie kraje w poszukiwaniu ropy dla swojej gospodarki.
żarty z biedy w Polsce ? mein gott... przecież tego jest na kopy w Kiepskich. Odcinek "Zorro" polecam.
"Amber Gold" - może nie AG, ale odcinek w którym umęczony szarością życia Ferdynand daje się wrobić
reklamom z urodziwą modelką, panią Oral, i niemal zakłada sobie stryczek na głowę wchodząc w sztuczny
świat nierealnych obietnic i krętactw telespeców od maniuplacji - uderza właśnie w takie mechanizmy, jak przy okazji AG, w naiwnośc ludzką i wiarę, że istnmieją na świecie krasnoludki spelniające marzenia.
żarty z pedofilów ? a to by się akurat przydało, ale żarty raczej z histerii antypedofilskiej, aczkolwiek... POlska, to jeszce nie Ameryka, gdzie faceta za kąpanie własnej córki posadzono na ławie oskarżonych. Ale i w POlandzie
trend narasta i można by to wykpić w Kiepskich, owszem.
prawdziwa klasa Kiepskich polega jednak na tym, ze jakikolwiek temat byś nie wyciągnął, to on albo został
opisany albo bardzo precyzyjnie zostały opisane mechanizmy działania społeczeństwa lub jednostek, które
do m.in takich rzeczy doprowadzają.
Nie będę szaleć, ale Jung czy LeBon, gdyby chcieli pisać do sitcomu, to pewnie pisaliby do Kiepskich.
Ten artykuł jest pełen potocznych opini, błędów społecznych i wygodnych półprawd, pisany o rzeczywistości której tak na prawdę nie ma. Pełen frazesów i błędów myślowych.
".....Amerykanie śmieją się z Borata, Anglicy kochają Jasia Fasolę. I Polacy też powoli nie boją się powiedzieć, że Kiepski czasami bywa uosobieniem polskich cech narodowych...." to własnie cały artykuł, amerykanie nie śmieją się z Borata bo to prostak i wieśniak tylko z Charliego Sheena albo Dr. Coxa , Anglicy nie kochają Jasia Fasoli ( to było 30 la temu)
tylko Top Gear i Siknsów, to jest ta różnica, Kiepscy to zacofany i prostacki serial jak Jaś Fasola i Borat.
Anglicy na tyle kochają Jasia Fasolę, że tę postać umieścili w swojej prezentacji z okazji otwarcia IO w Londynie.
Trudno o lepszy dowód na znaczenie fikcyjnej postaci dla własnej tożsamości kulturowej.
To zaś, ze Amerykanie śmieją się z Sheena nie oznacza, że na Boracie siedzą poważni, jak atak serca.
Przeciwnie.
"Kiepscy to zacofany i prostacki serial" - stale mam wrażenie, że powtarzając tę mantrę masz na myśli
programowy turpizm i językową chropowatość Kiepskich, a nie wymowę kolejnych odcinków i calości
jako takiej.
Trudno mi jednak odnosić się do tak sformułowanych zarzutów, bo to są słowa pozbawione
treści, nie wiadomo, o co ci chodzi, poza tym, że masz widoczny żal i pretensję, że Kiepscy
w tytule mają nawiązywać do Bundych i, rzekomo, na tej podstawie zdobywać sobie uznanie.
Kiepscy nie świecą blaskiem odbitym od Bundych.
tak się nie da w naszych warunkach.
Równie dobrze możesz napisac, ze popularność Ojca Mateusza, to pokłosie popularności
włoskiego formatu, Don Matteo - to nie jest jednak prawda, bo polski odpowiednik porusza się
w polskich realiach, aktorzy mówią po polsku, scenarusze są zupełnie inne, obrazki są polskie
itd.
Większość ludzi nie kojarzy nawet polskich wersji z tytułami ich odpowiedników.
Poza tym, oryginalny tytuł Bundych, to "Married with children".
"Ojciec Mateusz" kolejne politycznie poprawne gówno, porównaj sobie to " Synami Anarchii" (Sons of Anarchia tu katolicki klecha pilnuje porządku i dba niby o swoją miejscowość a w "Sons of Anarchia" robi to samo klub motocyklistów.
Klecha Mateusz nawet nie zbliżył się poziomem do najgorszych fragmentów "Sons...."
Kolejne wręcz debilne porówanie. Jeśli już z czymś porównywać Ojca Mateusza, to z włoskim Don Mateo, którego jest na dobrą sprawą jest kopią.
Walisz porównania na zasadzie - Tygrys jest silniejszy od kota, dziwisz się i zarzucasz kotu że jest słabszy od tygrysa który jest z 5 razy większy.
Zarzucam kotkowi że jest ciotką i niech siedzi w dziurze skoro można pooglądać Tygrysy i Pantery.
uspokój się, Ojciec Mateusz w moim poście pojawił się jako przykład na to, że twoje zarzuty
o to, ze Kiepscy "wiozą się" na Bundys nie jest racjonalny, bo wszystko jest tu i tam osobne,
tak jak nie da się porównać Ojca Mateusza i jego włoskiego pierwowzoru, a już na pewno takie
porównanie nie odbywa się w głowach ludzi oglądających ten serial.
teraz jasne ?
Moda na sukces
Autostrada do nieba
Columbo
Kojak
Dynastia
Uśmiech anioła
Północ Południe
Bonanza
...
mam wymieniać dalej ?
słuchaj, przez 20 z górą lat polskie telewizje pokazały tyle politycznie poprawnych knotów z Ameryki, że
naprawdę nikogo tutaj nie przekonasz, ze w Ameryce, to same niepoprawne politycznie jazdy są, a w Polsce
każdy serial jest poprawny i grzeczny.
poza tym, to trochę inna zabawa, kiedy w jakimś amerykańskim serialu wychodzi majster i wali między oczy, ze ten czy tamci są 'poj..." albo coś w tym guście; w Polsce gdzieniegdzie jeszcze pojawia się aluzja, a aluzja to taka rzecz, która odwołuje się do inteligencji widza - to ty masz odczytać zaszyfrowany przekaz, jak nie umiesz - twoja rzecz.
wiesz, moze po prostu do ciebie trafia przesłanie prostsze, bardziej bezpośrednie ?
"Bundy" i "Kiepscy" to dwa zupełnie inne, nie mające pod względem humoru i satyry NIC wspólnego ze sobą seriale.
Świat Według Bundych na dzisiejsze czasy byłby to stand-up'owy adult swim.Świat Według Kiepskich to taki polski duchowy odpowiednik Świata Według Bundych tak samo Miodowe Lata inspirowane były Flinstonami i Honey Mooners.Świat Według Bundych to był serial spokrewniony o podobnej tematyce co Świat Według Kiepskich,ale to nie to samo są różnice.Simpsonowie to kreskówka więc różni się też od reszty filmowych seriali,które wymieniłem wcześniej Family Guy również.
Duchowy odpowiednik tak, bo już jako zwyczajną "zżynkę" formatu nie da się ŚwK traktować. Otwartym nawiązaniem do Bundych był tytuł - prawdopodobnie, by przyciągnąć widzów. Reszta to już swobodna wariacja na tematy polskie, zjadliwa satyra społeczna, wymierzona w rodzimą rzeczywistość (w każdym razie było tak do pewnego momentu, zanim serial schrzaniono).
Część ludzi tego nie kupiła - bo dotąd nie było produkcji, której bohaterami byłyby niziny społeczne, stąd te wszystkie głosy oburzenia, o "prostackim serialu" etc. (jakby tylko o porządnych obywatelach z dobrych domów wolno było kręcić filmy). Tyle, że w Kiepskich nie tylko wady nizin społecznych wyśmiano, czego oburzeni nie widzą, albo nie chcą widzieć. Produkcja odniosła sukces, bo ogólnie była bardzo celna, choć nie wszystkie odcinki się udawały.