obejrzalam 4 serie, i musze przyznac ze jest najlepsza-zabawniejsza, zrealizowana z przymruzeniem oka. bo poprzednie byly przepelnione ciagla depresja i klopotami marissy..juz nie wspomne ze ujrzenie usmiechu na jej twarzy graniczylo z cudem, ciagle chodzila smutna i te je ciagle problemy...pozdrawiam
brakuje mi napsisów do 13 odcinka 4 serii czy mogłabyś mi je przesłać luczynka@wp.pl